Nowy Jork: 300 szkół w dwóch dzielnicach zamkniętych z powodu COVID-19

W dziewięciu rejonach nowojorskich dzielnic Brooklyn i Queens z największym wskaźnikiem zakażeń koronawirusem zamknięto we wtorek 100 szkół publicznych i 200 prywatnych. Według burmistrza Billa de Blasio, liczba przypadków SARS-CoV-2 jest tam trzykrotnie większa niż w poprzednich miesiącach.

2020-10-07, 01:12

Nowy Jork: 300 szkół w dwóch dzielnicach zamkniętych z powodu COVID-19
Zamknięte szkoły znajdują się w dwóch z pięciu dzielnic Nowego Jorku. Foto: nyker/ Shutterstock

- Im szybciej zajmiemy się problemem i społeczność weźmie w tym udział, tym szybciej będziemy mogli ponownie otworzyć szkoły. (…) Miejmy nadzieję, że nie później niż za cztery tygodnie - mówił de Blasio.

Powiązany Artykuł

usa free covid free shutt 1200  .jpg
Przybyło ponad 30 tys. zakażeń SARS-CoV-2 w ciągu doby. Są nowe dane z USA

Według "New York Timesa" na objętych restrykcjami obszarach, zamieszkanych przez ok. 500 tys. ludzi, dużą populację stanowią ortodoksyjni Żydzi. - Niechętnie przestrzegają wytycznych dotyczących noszenia masek i dystansu społecznego. Wirus zdewastował niektóre społeczności wiosną i latem, toteż niektórzy ludzie sądzą, zdaniem ekspertów niesłusznie, że rozwinęli odporność stadną - podkreśla "NYT".

Gubernator zapowiada grzywny dla samorządów

Wiele osób narzeka na kłopoty, jakim towarzyszy zamknięcie szkół, ponieważ nie mają z kim zostawić dzieci. Nie wszyscy doceniają walory edukacji online. 

W poniedziałek wieczorem nowojorscy strażacy zamknęli w Borough Park na Brooklynie magazyn, gdzie wcześniej odbyło się przedstawienie z udziałem dzieci. Ponieważ miało charakter religijny, policja nie interweniowała. Wiele osób nie miało maseczek.

REKLAMA

Czytaj także:

Gubernator Andrew Cuomo przyznał, że sprawa jest delikatna, a wielu ludzi jest niezadowolonych. - Wiecie, co sprawia, że ludzie są naprawdę nieszczęśliwi? Umieranie sprawia, że ludzie są naprawdę nieszczęśliwi - przestrzegł. Zapowiadał, że samorządom, które nie egzekwują przepisów w sprawie noszenia masek i dystansu społecznego, grożą grzywny do 10 tys. dolarów dziennie.


mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej