Rosyjski historyk dla Polskiego Radia: Kreml wymazuje sowieckie zbrodnie z kart historii
2020-09-20, 12:16
W Rosji obchodzony jest dziś Dzień Pamięci Ofiar Represji Politycznych. Według różnych źródeł, w Związku Radzieckim zamordowano około 60 milionów ludzi. - Kreml manipuluje historyczną pamięcią - powiedział Polskiemu Radiu historyk rosyjskiego "Memoriału" Nikita Pietrow.
Badacz stalinowskich zbrodni Nikita Pietrow zauważył, że władze Rosji wykorzystują tragiczne wydarzenia do prowadzenia politycznej gry. Rosyjski historyk tłumaczy, że Kreml chce aby świat pamiętał o zwycięstwie Armii Czerwonej nad hitlerowskimi Niemcami i jednocześnie zapomniał o sowieckich zbrodniach.
Powiązany Artykuł
Białoruski historyk o 17 września 1939 roku: tak naprawdę granica nie była usunięta
- Jeśli sami odrzucilibyśmy te przestępstwa i potępili zbrodniarzy z Katynia, a przy tym nie ukrywali akt tej zbrodni, to mielibyśmy znacznie mniej nieprzyjaciół pytających, dlaczego mataczymy i coś ukrywamy - podkreślił Nikita Pietrow.
Posłuchaj
Naukowiec z rosyjskiego "Memoriału" zwrócił uwagę na dwoistość postępowania władz Rosji, które godzą się na stawianie pomników upamiętniających ofiary stalinizmu, a jednocześnie próbują wymazywać sowieckie zbrodnie z kart historii.
pp