CNN: w pierwszych tygodniach w Chinach zbagatelizowano COVID-19

Na początku rozprzestrzeniania się COVID-19 w Chinach regionalne władze sanitarne zlekceważyły zagrożenie. Tak twierdzi CNN.

2020-12-01, 06:27

CNN: w pierwszych tygodniach w Chinach zbagatelizowano COVID-19
Studenci w kolejce ze swoimi rzeczami na kampusie w Wuhan w Chinach. Foto: PAP/STR

Stacja opiera się na dokumentach, które wyciekły z Centrum Kontroli i Przeciwdziałania Chorobom (CDC) w prowincji Hubei, której stolicą jest Wuhan. - W raporcie oznaczonym "dokument wewnętrzny, prosimy o zachowanie poufności", lokalne władze sanitarne w prowincji Hubei, gdzie wykryto koronawirusa po raz pierwszy, podają 10 lutego o potwierdzeniu łącznie 5 918 nowych przypadków. Jest to ponad dwukrotnie więcej niż przekazana oficjalnie liczba -  podkreśliła amerykańska telewizja, zwracając uwagę na liczne rozbieżności w tym, co w istocie się działo, a co zostało ujawnione opinii publicznej.

Powiązany Artykuł

belgium covid pap 1200 .jpg
COVID-19 w Belgii. Sklepy będą otwarte, ale święta upłyną pod znakiem restrykcji



Dokumenty, obejmują niepełny okres od października 2019 do kwietnia tego roku. Według CNN ujawniają coś, co wydaje się być nieelastycznym systemem opieki zdrowotnej, ograniczonym odgórną biurokracją i sztywnymi procedurami, nieprzygotowanym do batalii z nadchodzącym kryzysem. Dokumenty wskazują na wyraźne błędy i niepowodzenia instytucjonalne we wczesnej fazie epidemii.

Wadliwe testy i mechanizmy raportowania

W obszernym omówieniu materiałów, przekazanych CNN przez niezidentyfikowane źródło, amerykańska telewizja stwierdziła, że lokalni urzędnicy ds. zdrowia polegali na wadliwych testach i mechanizmach raportowania. W pierwszych miesiącach epidemii od wystąpienia u pacjentów objawów koronawirusa do potwierdzenia diagnozy upływało średnio 23,3 dnia. Według specjalistów znacznie utrudniało to monitorowanie, jak i zwalczanie choroby.

- Popełnili błędy - i nie tylko błędy, które zdarzają się, gdy masz do czynienia z nowym wirusem, ale także błędy biurokratyczne i motywowane politycznie - CNN zacytował opinię Yanzhong Huanga, specjalisty ds. zdrowia w nowojorskim think tanku Council on Foreign Relations (Rada Stosunków Międzynarodowych).

Powiązany Artykuł

USA COVID pomoc pap 1200.jpg
USA: stan Nowy Jork szykuje się na dalszy wzrost liczby zachorowań na COVID-19



Według CNN największe rozbieżności występują w ujawnianiu liczby ofiar śmiertelnych. Podczas gdy 7 marca podano, że liczba zgonów w Hubei od początku epidemii wyniosła 2986, raport wewnętrzny wymienia 3456, w tym 2675 potwierdzonych zgonów, 647 "zdiagnozowanych klinicznie" i 126 zgonów, w przypadku których "podejrzewa się", że spowodował je wirus.

Raport opisuje regionalne CDC w Hubei jako instytucję niedofinansowaną, pozbawioną odpowiedniego sprzętu do badań i z personelem bez motywacji do wykonywania zadań. Jak jednak dodaje, pracowników ograniczały oficjalne procedury, a ich wiedza nie została w pełni wykorzystana.

Wzrost zachorowań na grypę

Dokumenty przypominają również o wcześniej nieujawnionym 20-krotnym wzroście zachorowań na grypę w Hubei w ciągu tygodnia na początku grudnia. Zdaniem ekspertów komplikowało to zadanie badaczy poszukujących nowych niebezpiecznych wirusów i mogło się przyczynić do nieumyślnego przyspieszenia we wczesnym etapie rozprzestrzeniania się COVID-19.

- Ludzie (chorzy na grypę) szukali opieki w szpitalach, zwiększając tam ryzyko zakażenia COVID - ocenił Huang.

Czytaj także: 

CNN przyznało zarazem, że chińscy przywódcy jako pierwsi stawili czoła wirusowi, wprowadzając szereg drakońskich ograniczeń wszczętych pod koniec stycznia w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się epidemii. Obecnie w Chinach jest prawie zero przypadków lokalnych, podkreśiliła telewizja, i chociaż epidemie na małą skalę nadal się nasilają, wirus jest w większości powstrzymywany. Jednak w lutym sytuacja wyglądała inaczej.

- Raport pokazuje, że we wczesnych stadiach pandemii Chiny borykały się z tymi samymi problemami, m.in. z diagnozowaniem chorych, jakie wciąż prześladują wiele zachodnich demokracji (...) Urzędnicy (chińskiej) służby zdrowia nie zdawali sobie sprawy z rozmiarów zbliżającej się katastrofy - stwierdziła telewizja CNN.

REKLAMA

itom

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej