Rosja: po współpracowniczkę Nawalnego przyszła policja. Wszczęto sprawę karną

Policja w Moskwie przyszła w sobotę do domu Lubow Sobol, współpracowniczki Aleksieja Nawalnego i zabrała ją na przesłuchanie. Organizacja Nawalnego, Fundacja Walki z Korupcją podała, że wobec Sobol wszczęto sprawę karną o naruszenie nietykalności mieszkania.

2020-12-25, 11:40

Rosja: po współpracowniczkę Nawalnego przyszła policja. Wszczęto sprawę karną
Aleksiej Nawalny. Foto: aleksandr_foto/Shutterstock

Maksymalny wyrok za przestępstwo, którego dotyczy sprawa karna to dwa lata pozbawienia wolności.

Rankiem w sobotę Sobol powiadomiła na swoim Twitterze, że ludzie, którzy przyszli do niej do domu zakleili kamerę przed wejściem i usiłują wyważyć drzwi. Później na innym koncie związanym z Nawalnym pojawiła się informacja, że w mieszkaniu opozycjonistki trwa rewizja, a ją samą zawieziono na przesłuchanie do Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej.

Powiązany Artykuł

pap_20170707_1Q9 1200.jpg
Miał przyznać się do próby otrucia. Nawalny nagrał rozmowę z funkcjonariuszem FSB

Rozmowy z FSB

21 grudnia Sobol została zatrzymana przed domem, w którym mieszka domniemany funkcjonariusz Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Konstantin Kudriawcew. Sobol pojechała do jego domu krótko po tym, jak w Internecie Nawalny opublikował nagranie rozmowy telefonicznej z mężczyzną, który ujawnia niektóre szczegóły próby otrucia opozycjonisty w sierpniu br. Rozmówcą tym - według Nawalnego - jest właśnie Kudriawcew. Sobol dzwoniła do drzwi mieszkania domniemanego funkcjonariusza, jednak nikt jej nie otworzył.

FSB oznajmiła, że opublikowane przez Nawalnego nagranie rozmowy z funkcjonariuszem jest podrobione.

twitter/PAP

as

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej