Sympatycy Trumpa wdarli się do Kapitolu. Jedna osoba w stanie krytycznym po postrzale

2021-01-06, 21:11

Sympatycy Trumpa wdarli się do Kapitolu. Jedna osoba w stanie krytycznym po postrzale
Protestujący, którzy wdarli się do Kapitolu. Foto: PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Budynek amerykańskiego Kongresu jest zablokowany w związku z trwającymi na zewnątrz zamieszkami. Grupa sympatyków Donalda Trumpa wdarła się do środka. Policja użyła gazu łzawiącego i prosi o wsparcie. Jak podaje portal Fox News jedna osoba została postrzelona. Według telewizji CNN, powołującej się na dwa źródła, ranna jest kobieta, jej stan lekarze określają jako krytyczny. Burmistrz Waszyngtonu Muriel Bowser od godziny 18 czasu miejscowego w środę (od północy w Polsce) ogłosiła godzinę policyjną w mieście. 

Posiedzenie Kongresu mające zatwierdzić głosowanie Kolegium Elektorów, w którym wygrał Joe Bidena zostało przerwane. Do środka Kapitolu wtargnęli sympatycy prezydenta Donalda Trumpa, którzy uważają, że wybory prezydenckie z 3 listopada 2020 roku zostały sfałszowane.

Powiązany Artykuł

trump 1200 shutterstock.jpg
"Nigdy się nie poddamy i nigdy nie ustąpimy". Trump przemawiał w Waszyngtonie

"W związku z wewnętrznym zagrożeniem bezpieczeństwa w budynku należy schronić się w najbliższym biurze i zachować ciszę" - brzmi komunikat wygłaszany wewnątrz budynku amerykańskiego Kongresu.

Z powodu zagrożenia bezpieczeństwa nikt nie może wejść, ani opuścić budynku Kongresu Stanów Zjednoczonych. Siły policyjne Kapitolu poprosiły o wsparcie inne jednostki porządkowe, w tym służby federalne - informuje CNN, powołując się na swoje źródła.

- Widzę kilka osób dosłownie wspinających się po murach Kapitolu, by dotrzeć do innych protestujących - relacjonuje dziennikarz stacji z budynku Kongresu. Potwierdza też, że policja użyła gazu łzawiącego.

Starcia z policją

Protestujący zwolennicy ustępującego prezydenta, którzy licznie zebrali się przed Kapitolem, przerwali metalowe ogrodzenia ustawione przed budynkiem i starli się z policją - relacjonuje agencja Associated Press.

Zamieszczane w sieci materiały wideo pokazują zgromadzonych pod amerykańskim Kapitolem manifestantów, ścierających się z funkcjonariuszami policji, którzy użyli gazu pieprzowego, by powstrzymać napierający tłum - podaje agencja.

Już wcześniej AP informowała, że policja ewakuowała niektóre budynki biurowe Kongresu.

W środę amerykański Kongres zebrał się, by ostatecznie zatwierdzić wybór Joe Bidena na prezydenta USA. Obrady przerwano.

jp

Polecane

Wróć do strony głównej