"To potencjalna katastrofa". Dane 150 tys. ludzi zniknęły z rejestrów brytyjskiej policji
Błąd komputera sprawił, że dane 150 000 ludzi zniknęły z baz danych brytyjskiej policji. W efekcie część przestępców może uniknąć kary.
2021-01-15, 19:42
Dane DNA, odciski palców, historia aresztowań zniknęły w parę sekund. - To potencjalna katastrofa - mówi anonimowy informator dziennika "The Times".
Powiązany Artykuł
Wjazd do Wielkiej Brytanii tylko z negatywnym wynikiem testu. Zmiany od 18 stycznia
Posłuchaj
To nie dane osób skazanych, a dane ludzi podejrzanych i tymczasowo w przeszłości zatrzymanych. Ale właśnie one sprawiały dotąd, że ludzi udało się doprowadzić przed sąd.
- Ponad tysiąc zgonów jednej doby. Pogarsza się sytuacja epidemiczna na Wyspach
- Godzina policyjna, zamknięte sklepy, zakaz odwiedzin. Europa przedłuża ograniczenia
Rząd "ocenia sytuację"
Dzięki bazie danych odciski palców znalezione na miejscu przestępstwa w kilka sekund dało się połączyć z już istniejącymi w komputerowej bazie. Teraz w wielu przypadkach może to być niemożliwe.
REKLAMA
Sytuację komplikuje fakt, że po brexicie służby bezpieczeństwa Królestwa już i tak widzą mniej, bo straciły dostęp do części baz danych Unii Europejskiej.
Brytyjski rząd poinformował, że ocenia właśnie sytuację i robi wszystko, by jak najszybciej znaleźć rozwiązanie.
jmo
REKLAMA