Firma transportowa przewoziła martwe płody razem z żywnością. Makabryczne odkrycie w Szwecji
Firma transportowa Best przewoziła w Sztokholmie niezabezpieczone martwe płody, ciała noworodków, próbki krwi razem z torbami z jedzeniem oraz koszami pełnymi owoców - wynika z dziennikarskiego śledztwa dziennika "Aftonbladet".
2021-02-06, 01:20
Powiązany Artykuł
Nie będzie liberalizacji aborcji we Francji. Senat odrzucił projekt ustawy
- W otwartym kartonie znajdowały się niebieskie plastikowe torby, zawierające od 10 do 15 martwych płodów, obok w większym kartonie znajdowało się ciało noworodka - opisał były kierowca firmy Best, który przekazał gazecie makabryczne zdjęcie. Z jego relacji wynika, że tym samym kursem przewoził również inne towary, w tym skrzynkę z chlebem.
- Rząd Argentyny zalegalizował aborcję. "Decyzja nie odzwierciedla uczuć większości społeczeństwa"
- Promotorzy aborcji cieszą się ze zwycięstwa Joe Bidena. Szefowa Planned Parenthood ujawnia swoje plany
Podobne historie opowiedzieli gazecie również inni kierowcy. Według nich zwykłymi furgonetkami zmuszeni byli przewozić trumny z płodami razem z torbami z jedzeniem, koszami pełnymi owoców.
Powiązany Artykuł
"Wykreślone z życia, nim się urodziły. To kwestia ludzkiej etyki". Papież o aborcji
- To były urny z prochami, kawa, wino, wszystko pomieszane. Mógł to być też materiał biologiczny z oddziału patologii - stwierdził inny pracownik. - Nie miało znaczenia, że samochód nie jest do tego przeznaczony - dodał.
REKLAMA
"Proceder mógł trwać kilka lat"
Według "Aftonbladet" proceder mógł trwać kilka lat, a o warunkach przewozu płodów oraz ciał nie wiedzieli zleceniodawcy usług ani rodziny zmarłych.
Gazeta skontaktowała się z firmą Medicarrier, zlecającą Best usługi transportowe ze szpitali. Według przedstawicielki Medicarrier Hanny Radoncic "poczyniono już pewne postępy, a trumny z płodami nie są już przewożone".
"Aftonbladet" alarmował wcześniej o trudnych warunkach pracy kierowców i niskich pensjach w firmie Best.
pb
REKLAMA
REKLAMA