"Republikanie mają głęboką ławkę". Trump o wyborach prezydenckich w 2024 roku

W kontekście wyborów prezydenckich w 2024 roku były prezydent USA Donald Trump ocenił, że Partia Republikańska ma "całkiem głęboką ławkę". Decyzję w sprawie jego ewentualnego startu w nich "podejmie później".

2021-03-22, 20:14

"Republikanie mają głęboką ławkę". Trump o wyborach prezydenckich w 2024 roku
Donald Trump. Foto: Shutterstock/Evan El-Amin

- Podejmę tę decyzję później, ale ławka jest dość głęboka - oświadczył Trump w opublikowanym w poniedziałek podcaście "The Truth with Lisa Boothe". Zdaniem byłego prezydenta Partia Republikańska "jest wypełniona bardzo dobrymi ludźmi". Wśród nich wymienił m.in. gubernatorów Florydy i Dakoty Południowej, Rona DeSantisa i Kristi Noem oraz senatora z Teksasu Teda Cruza.

Powiązany Artykuł

pap Donald Trump 1200.jpg
Trump wróci do mediów społecznościowych. Za kilka miesięcy rusza z własną platformą komunikacyjną

Trump pozostaje faworytem bukmacherów i sondaży do uzyskania wyborczej nominacji Republikanów w 2024 roku. Jak wynika z badania Morning Consult/Politico z lutego, 59 procent wyborców GOP twierdzi, że powinien on odgrywać "główną rolę" w partii, a 54 procent deklaruje, że poprze go w prawyborach. Mimo podziałów w ugrupowaniu i medialnych spekulacji Trump zadeklarował, że nie ma zamiarów zakładania nowej partii.

Zdaniem amerykańskich bukmacherów największe po Trumpie szanse na nominację Republikanów w 2024 roku ma Nikki Haley, w latach 2017-2018 ambasador Stanów Zjednoczonych przy ONZ, a wcześniej pierwsza kobieta gubernator Karoliny Południowej. Wielu ekspertów uważa, że wybór kobiety może przyciągnąć do GOP nowy elektorat.

Czytaj więcej: 

Wychowana w rodzinie indyjskich imigrantów konserwatystka uznawana była w ostatnich latach za bliską i zaufaną współpracowniczkę Trumpa. Para nie rozmawiała ze sobą jednak od czasu szturmu na Kapitol 6 stycznia, za który Haley częściowo obwinia byłego prezydenta.

REKLAMA

Mike Pence

Na trzecim miejscu w rankingu bukmacherów znajduje się były wiceprezydent USA Mike Pence, który od 6 stycznia także pozostaje w chłodnych relacjach z Trumpem.

Pence w ostrych słowach krytykował intruzów, którzy tego dnia siłą wtargnęli na Kapitol, oceniając, że ich zachowanie "pozbawiło Amerykanów merytorycznej dyskusji w Kongresie na temat uczciwości wyborów w Stanach Zjednoczonych". Były zastępca utrzymuje, że w listopadowych wyborach doszło do "poważnych nieprawidłowości w głosowaniu".

Po stronie Demokratów największe szanse na nominację w 2024 roku bukmacherzy dają obecnej wiceprezydent Kamali Harris. Wysoko stoją również notowania senator Elizabeth Warren oraz ministra transportu Pete'a Buttigiega, jednego z największych odkryć prawyborów w 2020 roku.

kb

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej