Bójka w ośrodku dla nielegalnych imigrantów na Teneryfie. Interwencja policji
Podczas bójki, do której doszło w ośrodku dla nielegalnych imigrantów Las Raices na Teneryfie (Wyspy Kanaryjskie) rany odniosło co najmniej 10 osób. Kilku imigrantów z poważnymi obrażeniami i złamaniami zostało odwiezionych do szpitala.
2021-04-08, 01:05
Powiązany Artykuł
Teneryfa: protest nielegalnych imigrantów. Dołączyły do nich feministki
Interweniowała policja, która zatrzymała ośmiu imigrantów - poinformowała EFE. Organizacja pozarządowa Zgromadzenie Wspierające Migrantów na Teneryfie (Asamblea de Apoyo a Migrantes en Tenerife) emitowała wideo z zajścia w mediach społecznościowych.
- Tysiące nielegalnych imigrantów na Wyspach Kanaryjskich. Mieszkają w opustoszałych hotelach
- Duży spadek liczby wniosków azylowych w UE. Migracje ogranicza pandemia
Las Raices jest największym z sześciu ośrodków dla nielegalnych imigrantów na Wyspach Kanaryjskich, został otwarty w lutym i przewieziono do niego część osób, które do tej pory były ulokowane w pustych z powodu pandemii hotelach. Obecnie przebywa w nim 1200 imigrantów, w większości z Sahary Zachodniej i Maroka.
Powiązany Artykuł
Francja: brutalne zabójstwo w ośrodku dla migrantów. "To nie był akt terroru"
Do bójki doszło po incydencie, który rozpoczął się w jadalni, ale do tej pory nie są znane powody zajścia. Organizacja zarządzająca ośrodkiem na podstawie umowy rządowej Accem, przypomniała o innych aktach agresji, do których dochodzi od lutego. W połowie marca imigranci ogłosili strajk głodowy przeciwko złym warunkom mieszkaniowym, złej jakości i niewystarczającego wyżywienia oraz sytuacji zablokowania na wyspach.
REKLAMA
Według Zgromadzenia Wspierającego Migrantów na Teneryfie, cytowanego przez "El Mundo", głównym żądaniem wysuwanym przez imigrantów jest zezwolenie na kontynuowanie podróży na kontynent europejski. - Większość z nich przebywa już ponad 4 miesiące na Wyspach Kanaryjskich, a mają rodziny w Madrycie i Barcelonie i nie mogą wyjechać - powiedział jeden z przedstawicieli organizacji. - Są tacy, którzy wykupili bilety lotnicze, ale policja ich zatrzymała na lotnisku - dodał.
"Marsz o wolny tranzyt"
W marcu na Teneryfie odbyły się protesty pod hasłem "Marsz o wolny tranzyt", w których uczestniczyło ponad tysiąc osób z ośrodka. - To jest więzienie dla nas wszystkich - powiedział jeden z imigrantów telewizji kanaryjskiej TVC. - Nie mamy pomocy medycznej, nie dają nam lekarstw. Godzinami czekamy w kolejce na prysznic, brakuje ciepłej wody. Nie mamy wystarczającego wyżywienia - mówił.
Accem wystosowała petycję do rządu w Madrycie, aby polepszył usługi wyżywieniowe w ośrodku, jednak ministerstwo ds. imigracji odpowiedziało, że catering "spełnia standardy europejskie" - poinformował El Mundo.
Od tamtej pory protesty nie ustają. W niektórych przypadkach interweniowała policja, używając gumowych pałek. Zgromadzenie Pomocy Migrantom na Teneryfie informuje na FB o dramacie imigrantów, "represyjnych" akcjach policji oraz organizuje wiece antyrasistowskie. Sytuacja w ośrodku Las Raices pozostaje napięta.
REKLAMA
pb
REKLAMA