Czechy: mężczyzna, najprawdopodobniej Polak, zginął po skoku z jednego z praskich mostów
Młody mężczyzna, najprawdopodobniej Polak skoczył w niedzielę do Wełtawy z jednego z mostów w Pradze. Po trzech godzinach policja znalazła go martwego.
2021-05-30, 21:28
Prascy policjanci i strażacy po przeszukaniu Wełtawy znaleźli martwe ciało na dnie rzeki. Strażacy i ratownicy poinformowali o wyniku poszukiwań w sieci społecznościowej.
Powiązany Artykuł
Przerażające szczegóły zbrodni w Poznaniu. Prokurator generalny chce surowszego zarzutu
Tożsamość mężczyzny musi zostać zweryfikowana przez policję, ale zgodnie z dokumentami znalezionymi na miejscu chodzi o 24-letniego Polaka.
- Przyznał się do zabicia 11-letniego Sebastiana. Mężczyzna ponownie doprowadzony do prokuratury
- Zabójstwo 15-latki w Miłoszycach. Ruszył proces apelacyjny
Akcja ratunkowa
Policjanci dostali informację o zdarzeniu przed południem. Mężczyzna stał na poręczy między pierwszym a drugim filarem mostu Czecha, a następnie wskoczył do wody.
REKLAMA
Oprócz policji rzecznej i płetwonurków, na miejscu była również karetka pogotowia ratunkowego. Pół godziny po 12 policyjny nurek natrafił na dnie Wełtawy na ciało mężczyzny.
"Nie mogliśmy już mu pomóc" – napisali na Twitterze ratownicy medyczni. Zlecono autopsję, a policja bada okoliczności wydarzenia.
jbt
REKLAMA