Wybory parlamentarne w Etiopii. Zwycięstwo partii premiera Abiya Ahmeda Ali
Partia Dobrobytu premiera Abiya Ahmeda Ali zdobyła najwięcej miejsc w wyborach parlamentarnych w Etiopii, poinformowała komisja wyborcza, co zapewnia mu kolejną kadencję.
2021-07-11, 05:00
Laureat Pokojowej Nagrody Nobla Abiy Ahmed Ali nazwał wybory pierwszymi wolnymi i uczciwymi w kraju po dziesięcioleciach represyjnych rządów.
Jednak bojkot opozycji, wojna w północnym regionie Tigray, przemoc etniczna i wyzwania logistyczne w niektórych rejonach przyćmiły wyborczy rezultat. Głosowanie nie odbyło się w trzech z dziesięciu regionów Etiopii.
Partia Abiya zdobyła 410 z 436 mandatów w parlamencie - poinformował wiceprzewodniczący komisji wyborczej Woubshet Ayele w stolicy Addis Abebie. Jej zdaniem wybory były uczciwe.
Lider opozycji Berhanu Nega powiedział, że jego partia Ethiopian Citizens for Social Justice (Ezema) złożyła 207 skarg po tym, jak lokalni urzędnicy i milicjanci zablokowali obserwatorów w regionie Amhara oraz w regionie Narodów, Narodowości i Ludów Południa.
Powiązany Artykuł
Eskalacja przemocy w RPA. Protesty przeciwko aresztowaniu byłego prezydenta Jacoba Zumy
Pierwszy sprawdzian poparcia wyborców dla Abiya
Wybory były pierwszym sprawdzianem poparcia wyborców dla Abiya, który obiecał reformy polityczne i gospodarcze, gdy został mianowany premierem przez koalicję rządzącą w 2018 roku.
W ciągu kilku miesięcy od objęcia urzędu Abiy zniósł zakaz działalności partii opozycyjnych, uwolnił dziesiątki tysięcy więźniów politycznych i podjął kroki w celu otwarcia jednego z ostatnich niewykorzystanych rynków w Afryce.
Obecnie stoi w obliczu międzynarodowej presji w związku z wojną w Tigray i oskarżeń organizacji praw człowieka twierdzących, że jego rząd wycofuje się ze stosowania praw człowieka.
Nowo utworzona Partia Dobrobytu Abiya w wyborach stawiła czoła rozdrobnionej opozycji kilkudziesięciu partii, w większości etnicznych. Partie opozycyjne Ezema i Narodowy Ruch Amhary (NAMA) zdobyły po mniej niż 10 mandatów.
Głosowanie w regionach Harar i Somalii zostało opóźnione do września z powodu obaw o bezpieczeństwo i problemów z kartami do głosowania.
Nie wyznaczono daty głosowania w Tigray, gdzie od listopada wojsko walczy z siłami lojalnymi wobec Ludowego Frontu Wyzwolenia Tigray (TPLF), byłej partii rządzącej w regionie. Walki doprowadziły do wysiedlenia z regionu 2 milionów ludzi, a ONZ ostrzega przed głodem w niektórych jego częściach.
ks
REKLAMA