Największa powódź w Niemczech od 60 lat. Trwa liczenie strat
Rośnie liczba ofiar powodzi w zachodniej Europie. Kataklizm, który od kilku dni przetacza się przez Niemcy, Belgię i Holandię, kosztował życie 188 osób, w tym 157 w Niemczech. Kanclerz Angela Merkel, która wczoraj odwiedziła zniszczone tereny, zapowiedziała pomoc dla poszkodowanych.
2021-07-19, 09:41
W najbardziej dotkniętych przez żywioł landach: Nadrenii-Północnej Westfalii oraz Nadrenii-Palatynacie rozpoczęło się wielkie sprzątanie i liczenie strat. Na miejsce przyleciała wczoraj niemiecka kanclerz Angela Merkel.
Powiązany Artykuł
"Polskie służby są gotowe do pomocy". Premier złożył kondolencje Niemcom i Belgom po powodziach
- To straszne. Nie ma w języku niemieckim słowa, które mogłoby określić to, co się stało. Równocześnie jednak jestem pod wrażeniem tego, jak ludzie trzymają się razem i pomagają sobie - mówiła. Angela Merkel zapowiedziała pomoc finansową dla poszkodowanych. Oświadczyła równocześnie, że Niemcy muszą przyspieszyć walkę ze zmianami klimatycznymi, bo to właśnie te zmiany stały się przyczyną tragedii.
Posłuchaj
REKLAMA
Powodzie dotknęły także kolejny land, Bawarię. Przedstawiciele niemieckich służb meteorologicznych bronią się tymczasem przed zarzutami, że nie informowały z wyprzedzeniem o możliwej skali powodzi. Rzecznik biura powiedział, że specjaliści ostrzegali przed tragedią, ale miało to zostać zlekceważone.
- Trwa usuwanie skutków powodzi w Belgii. Rośnie bilans ofiar śmiertelnych
- Najtragiczniejsza powódź w historii Belgii. W kataklizmie zginęło ponad 30 osób
Powodzie w Niemczech były największym tego typu kataklizmem w kraju od ponad 60 lat.
st
REKLAMA
REKLAMA