"Chiny się z nas śmieją". Donald Trump o wyjściu USA z Afganistanu
Były prezydent USA Donald Trump w ostrych słowach ocenił we wtorek sytuację w Afganistanie, twierdząc, że Ameryka nigdy wcześniej nie została tak upokorzona. Trump bronił też zawartej przez niego umowy z talibami.
2021-08-18, 05:06
- Przez wszystkie lata, nasz kraj nie został tak upokorzony. Nie wiem, czy nazwać to porażką militarną, czy porażką psychologiczną, nigdy nie było dotąd tego, co się zdarzyło [w Afganistanie] - powiedział Trump w wywiadzie dla telewizji Fox News.
Powiązany Artykuł
"Trzeba będzie pracować na rzecz stabilizacji". Wiceszef MSZ o przyszłości Afganistanu
Negocjacje z talibami
Były prezydent twierdzi, że mimo zawartej przez niego umowy z talibami w lutym 2020 r., która wyznaczała datę wycofania wojsk USA z Afganistanu do maja 2021 r., nigdy nie pozwoliłby na dopuszczenie do sytuacji, która jest obecnie. Podkreślił, że w momencie ataku talibów na miasta uderzyłby na nich "z wielką siłą".
Wyznał też, że wielokrotnie rozmawiał z przywódcą talibów mułłą Baradarem i ostrzegł go, że jeśli zaatakuje Amerykanów, uderzy na jego wioskę. Baradar został wypuszczony w 2018 r. z więzienia na wniosek administracji Trumpa w ramach prób rozmów pokojowych.
- Oczywiście, że trzeba było się spotkać z talibami, z nimi trzeba było negocjować (...) mieliśmy świetną umowę - stwierdził były prezydent. Przyznał jednocześnie, że talibowie, których ruch powstał w 1994 r., są "dobrymi wojownikami, którzy walczą od ponad tysiąca lat". Jednocześnie źle ocenił stan afgańskich sił, a także byłego prezydenta Ghaniego, którego "nigdy nie lubił" i którego określił mianem oszusta.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Pierwsza konferencja prasowa talibów. "Wyzwoliliśmy kraj i wypędziliśmy obcokrajowców"
- Dramatyczna sytuacja w Afganistanie. Premier: Polska pomoże w ewakuacji około 100 osób
- "Lukę po Amerykanach wypełnią radykałowie, w tym terroryści". Józef Orzeł o sytuacji w Afganistanie
- Afganistan pod rządami talibów. Kobiety boją się nowych porządków
"Chiny się śmieją"
Trump ocenił, że chaotyczne wyjście USA z Afganistanu "będzie miało wpływ na relacje Ameryki na przestrzeni dekad".
- Kiedy Chiny oglądają to, są takie szczęśliwe i śmieją się z nas (...) - powiedział Trump. Powtórzył przy tym swoje nieudowodnione oskarżenia, że ubiegłoroczne wybory prezydenckie zostały sfałszowane, a Chiny "mogły w tym pomóc".
jbt
REKLAMA
REKLAMA