"Gdybym został, byłbym świadkiem rozlewu krwi". Prezydent Afganistanu po raz pierwszy po ucieczce z kraju
- Prezydent Afganistanu Aszraf Ghani, występując po raz pierwszy w telewizji po ucieczce z kraju do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, oświadczył w orędziu do narodu, opublikowanym w postaci nagrania wideo na Facebooku, że wyjechał, aby nie dopuścić do rozlewu krwi.
2021-08-18, 21:47
Zaprzeczył też doniesieniom, że opuszczając pałac prezydencki w Kabulu zabrał ze sobą wielkie sumy pieniędzy.
Powiązany Artykuł
![1200 afgańczycy pap (1).jpg](http://static.prsa.pl/images/fe6ad609-91b3-4073-92cb-871e33218664.jpg)
Polska Akcja Humanitarna pomoże Afgańczykom. "Nawiązaliśmy kontakt z organizacją, która pracuje na miejscu"
- Gdybym został, byłbym świadkiem rozlewu krwi - oznajmił. Dodał, że opuścił kraj za radą członków rządu Afganistanu.
Ashraf Ghani wspiera dialog
Zapewnił też, że wspiera dialog między talibami a swoim poprzednikiem Hamidem Karzajem. Poinformował też, że "rozmawia o swoim powrocie" do kraju.
REKLAMA
Posłuchaj
- Nadzwyczajne posiedzenie szefów MSZ ws. Afganistanu. Szef NATO podał termin
- Tysiące Afgańczyków protestuje przeciwko talibom. Rebelianci strzelają do demonstrantów
- Popieram inicjatywę rządu, by negocjować z Abdullahem Abdullahem (byłym wiceprezydentem - red.) i Hamidem Karzajem (byłym prezydentem - red.). Życzę powodzenia temu procesowi - powiedział.
"Zdrada państwa i narodu"
Ambasador Afganistanu w Tadżykistanie Mohammad Zahir Agbar oskarżył Ghaniego, że ukradł 169 mln dolarów z funduszy państwowych i wezwał Interpol, aby zatrzymał prezydenta. Jego ucieczkę z kraju nazwał "zdradą państwa i narodu".
Władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich potwierdziły, że przyjęły do siebie Ghaniego i jego rodzinę "ze względów humanitarnych".
REKLAMA
ng
REKLAMA