Zwiększyły się prześladowania chrześcijan w Indiach. Okazją do tego stała się pandemia
Od grudnia 2020 roku odnotowano w Indiach prawie 400 ataków na chrześcijan, w których zginęło 5 osób. Zniszczono też 6 kościołów. Poczucie bezkarności u napastników powoduje brak reakcji władz, które zasłaniają się restrykcjami sanitarnymi.
2021-08-20, 09:31
Przedstawiciele Zjednoczonego Forum Chrześcijańskiego uważają, że przyczyną wzrostu liczby aktów agresji są blokady i utrudnienia w transporcie, które uniemożliwiają aktywistom badanie przypadków prześladowania w odległych wioskach. Obostrzenia uniemożliwiły także zbieranie danych na temat przemocy i przekazywanie ich organom ścigania. Powodem takiego stanu rzeczy jest też to, że ofiary mają ograniczony dostęp do sądów, gdzie mogą uzyskać pomoc.
Powiązany Artykuł
Prześladowania religijne w Algierii. Chrześcijanie pod lupą służb
Badacze oceniają, że pandemią znacznie pogłębiła nacjonalistyczną postawę władz, które zakazują pod różnymi pretekstami organizacji chrześcijańskich wydarzeń. Wielu chrześcijan jest także niesłusznie oskarżanych o przymusowe nawracanie hinduistów na chrześcijaństwo jednak żaden nie został na razie skazany.
- Chrześcijanie i muzułmanie wspólnie dla Libanu
- Polski duchowny skazany przez sąd w Niemczech. Ks. prof. Dariusz Oko miał "podżegać do nienawiści"
Przyczyną wzrostu agresji jest także niemalże całkowity upadek mediów, które nie nagłaśniają przypadków przemocy. W Indiach zanika wolność słowa. Każdy sprzeciw przedstawiciela mniejszości religijnej wobec decyzji władz jest uznawany za atak na państwo. Dziesiątki naukowców, pracowników socjalnych, studentów i aktywistów zostało zatrzymanych za krytykę rządu.
REKLAMA
dz, vaticannews.va
REKLAMA