Prawa kobiet w Afganistanie. Jak zmieni się życie Afganek pod rządami talibów?

2021-08-20, 15:25

Prawa kobiet w Afganistanie. Jak zmieni się życie Afganek pod rządami talibów?
Afganki po raz kolejny pod presją reżimu talibów. Foto: Reuters/Forum

- Kobiety poważnie obawiają się o swoje bezpieczeństwo, o swoje prawa i możliwość edukacji [...], już widziałyśmy doniesienia o tym, że wiele dziewcząt zostało odesłanych z uniwersytetów, a dziewczynki w wieku 12 czy 15 lat są wydawane za mąż - opowiadała BBC nagrodzona Pokojową Nagrodą Nobla pakistańska aktywistka na rzecz praw kobiet Malala Yousafzai, która w 2012 r. z powodu swojej działalności została zaatakowana przez talibów. Czy prawa kobiet w Afganistanie mają rację bytu pod rządami talibów?

To było 20 lat względnego spokoju. Kobiety mogły pracować, uczyć się, prowadzić działalność gospodarczą, studiować, chodzić same po ulicach. Mogły. Jak teraz będzie wyglądać ich życie? Czy Afganki czeka powrót do czasów sprzed 2001 roku, kiedy to władzę w kraju sprawowali talibowie, narzucając swój islamski reżim? Wprowadzając prawo, które praktycznie całkowicie wymazuje z życia społecznego kobiety?

Powiązany Artykuł

talib 1200 pap.jpg
Afganistan znów pod rządami talibów. Jak rozpoczął się konflikt, którego historia zatoczyła koło?

Od momentu zajęcia Kabulu przez talibów media z całego świata relacjonują sytuację w Afganistanie. Nie brakuje relacji dotyczących właśnie kobiet. Bo to one - jak i mniejszości - są zagrożone najbardziej. Talibowie chodzą od drzwi do drzwi, od domu do domu, w poszukiwaniu osób, które przez lata współpracowały z zachodnimi siłami i dyplomatami. Kobiety zaś obawiają się polowań, gdyż już w wieku 12 lat mogą stać się seksualnymi niewolnicami.

Choć sami talibowie podczas swojej pierwszej konferencji prasowej podkreślili, że prawa kobiet będą respektowane, a one same nie będą musiały nosić burki, tylko hidżab, przyszłość praw kobiet jest wciąż mocno niepewna.

W mediach społecznościowych bardzo szybko pojawiły się pierwsze dowody na "wymazywanie" kobiet z przestrzeni publicznej w Afganistanie.

- Dopóki mam prawo studiować i pracować, nie mam nic przeciwko noszeniu hidżabu. Mieszkam w kraju islamskim, więc jestem w stanie to zaakceptować. O ile nie jest to burka - to nie jest islamski dress code - mówi Afganka cytowana przez BBC.

Większość plakatów reklamujących salony urody, przedstawiające wizerunek kobiet, zostało zniszczonych. Większość plakatów z wizerunkami kobiet reklamujących salony urody zostało zniszczonych.

Spokojne/niespokojne czasy

Afganistan przed talibami wyglądał jak wiele innych, rozwijających się państw. W latach 60. ubiegłego wieku był to spokojny, dążący do liberalizacji i zachodnich wzorców kraj. Lata 70. to czas ogromnych zmian: wprowadzenie kobiet do życia społecznego, nadanie im praw, zniesienie przymusowych małżeństw. Kraj zamierzał jeszcze szybciej i jeszcze intensywniej się rozwijać. Nowoczesne i postępowe reformy godziły jednak w dawno przyjęty, sztywny zbiór zasad, niesamowicie restrykcyjnych, opartych na religii islamskiej.

W 1992 roku została utworzona Islamska Republika Afganistanu, a w 1996 roku talibowie przejęli władzę na dobre. Do 2001 roku kobiety zostały pozbawione praktycznie wszystkich praw, stały się wręcz własnością mężczyzn.

Podczas swoich rządów w latach 1996-2001 talibowie wprowadzili w Afganistanie prawo oparte na surowej interpretacji szariatu. Przepisy zakazujące kobietom m.in. pracy zarobkowej, edukacji czy nawet słuchania muzyki były brutalnie egzekwowane. Sunniccy talibowie prześladowali też mniejszości religijne, głównie szyitów.

Kobietom w ogóle nie wolno było wychodzić na ulicę bez burki (stroju, który całkowicie zasłania ciało, twarz i włosy). Wyjście odbywać się mogło tylko w towarzystwie mężczyzny, od którego kobieta była całkowicie uzależniona. Nie mogła ona decydować sama o sobie. Dziewczynkom nie wolno było uczęszczać do szkół, kobietom pracować. Nawet do szpitala czy lekarza musiały udawać się w asyście krewnego mężczyzny.

Powiązany Artykuł

1200_Afganistan_Forum.jpg
Jak będzie wyglądała władza talibów w Afganistanie? Legieć: wszystko zależy od tego, jak radykalne będzie prawo szariatu

W latach 90. kobiety za karę były zamykane, torturowane lub zabijane. Na ulicach odbywały się publiczne chłosty i egzekucje.

- Jeśli talibowie wrócą, nigdy nie będziemy miały tej wolności, którą mamy teraz. Oni nie chcą, żeby kobiety pracowały - mówiła Farida, młoda właścicielka kabulskiego salonu urody, w rozmowie z AFP.

Po przejęciu władzy przez talibów, Afganki protestowały na ulicach Kabulu. Domagały się uznania ich praw. Po przejęciu władzy przez talibów Afganki protestowały na ulicach Kabulu. Domagały się uznania swoich praw.

Jak przekazał "Daily Mail", obecnie dowódcy sił talibskich nakazują imamom wydanie listy niezamężnych kobiet w wieku od 12 do 24 lat, które żołnierze mogą (wbrew woli kobiet) poślubić, ponieważ uważają je za łupy wojenne, które po prostu mogą między sobą rozdzielić.

W mediach pojawiły się również doniesienia o tym, że na wielu sklepach z artykułami przeznaczonymi dla kobiet naklejono ogłoszenia ostrzegające, żeby do nich nie wchodziły, gdyż "spotkają je konsekwencje".

Według innych relacji bojownicy talibscy zastrzelili kobietę w "obcisłym ubraniu", a na niektórych obszarach kobiety już nie mogą wychodzić z domu bez mężczyzny z rodziny.

Wolność, niezależność

Od momentu upadku rządu talibów życie Afganek uległo diametralnej zmianie. W roku 1999 roku do szkół podstawowych uczęszczało 9 tys. dziewcząt, żadna nie uczyła się w szkole średniej. W 2003 roku w szkołach średnich uczyło się 6 proc. Afganek, a w roku 2017 liczba ta wzrosła do 39 proc.

Afganki jeszcze w 2020 roku swobodnie uczęszczały na uczelnie wyższe i do szkół. Nie nosiły przy tym burek. Afganki jeszcze w 2020 roku swobodnie uczęszczały na uczelnie wyższe i do szkół. Nie nosiły przy tym burek.

Obecnie w szkołach różnych szczebli uczy się 3,5 mln dziewczynek. Na uczelniach studentki stanowią około jednej trzeciej wszystkich słuchaczy.

Około 22 proc. afgańskich kobiet pracuje zawodowo, ponad 1000 z nich prowadzi własne firmy, kobiety stanowią 20 proc. urzędników i 27 proc. członków parlamentu – wynika z danych przedstawionych przez stację BBC. Na każde 100 małych działalności gospodarczych w Afganistanie w 2017 roku pięć prowadziły kobiety.

Według danych z 2021 roku, przytoczonych przez Thomson Reuters Foundation, kobiety zajmowały pięć razy więcej stanowisk w sektorach wymagających wyższych umiejętności. Wciąż jednak średni dochód kobiet był o 16 proc. niższy niż mężczyzn.

W lipcu 2021 roku kobiety zajmowały 27 proc. miejsc w afgańskim parlamencie. 

Jaka teraz przyszłość czeka Afganki? Obserwatorzy są zgodni, że talibowie pomimo obietnic mogą wrócić do reżimu z lat 90., by ponownie pozbawić kobiety ich praw.

Źródła: PAP, Reuters, BBC, AP

as

Polecane

Wróć do strony głównej