Norwegia: strzelał do ludzi z łuku. Policja podała nowe informacje
W norweskim w mieście Kongsberg, oddalonym o ok. 80 km od Oslo, 37-letni Duńczyk z łukiem zabił pięć osób, a dwie zranił. Szef lokalnej policji poinformował, że "biorąc pod uwagę bieg wydarzeń, naturalne jest, aby ocenić, czy był to atak terrorystyczny".
2021-10-14, 10:10
Cytowany przez dziennik "Dagbladet" Oeyvind Aas z norweskiej policji powiedział, że "o 18.13 otrzymaliśmy doniesienia od kilku osób mówiących, że ktoś porusza się z bronią".
Powiązany Artykuł
Zabił kobietę i planował zamachy w kilku kościołach we Francji. Ruszył proces algierskiego dżihadysty
Ustalenia policji
- Z późniejszych ustaleń wynika, że - sprawdza poruszał się po znacznym obszarze Kongsberga, a strzały padały w różnych lokalizacjach - przekazała policja. Z kolei media informują, że do ataku miało dojść m.in. na terenie sklepu spożywczego Coop.
Szef lokalnej policji dodał, że "biorąc pod uwagę bieg wydarzeń, naturalne jest, aby ocenić, czy był to atak terrorystyczny". Z informacji wynika, że zatrzymany podejrzany miał działać samotnie.
Dodał też, że podczas akcji zatrzymania doszło do "konfrontacji" policji z napastnikiem. Jednak nie wyjaśnił szczegółów.
REKLAMA
Z kolei adwokat zatrzymanego Fredrik Neumann w telewizji publicznej NRK powiedział, że "podejrzany współpracuje z policją, podaje szczegółowe informacje na temat zdarzenia".
W ataku łucznika zginęły cztery kobiety i jeden mężczyzna w wieku między 15 a 70 lat - poinformowała norweska policja.
Ole Bredrup Saeverud z norweskiej policji potwierdził wcześniejsze doniesienia mediów, że zatrzymany 37-letni obywatel Danii był znany policji w związku z radykalizacją. "Osoba ta przeszła na islam" - stwierdził Saeverud.
REKLAMA
Posłuchaj
Świadkowie
Hansine, to kobieta, która była świadkiem wydarzeń. W rozmowie ze stacją TV2 powiedziała, że będąc na ulicy, usłyszała zamieszanie i zobaczyła kryjącą się kobietę, a także "mężczyznę za rogiem ze strzałami w kołczanie na ramieniu i łukiem w dłoni".
- Potem widziałam ludzi uciekających, by ratować życie. Jedną z nich była kobieta, która trzymała dziecko za rękę - dodała.
Napastnik
Telewizja poinformowała, że napastnik był również uzbrojony w nóż i "inne rodzaje broni". Według stacji TV2 zabójca ma "historię medyczną".
REKLAMA
Posłuchaj
Zatrzymany przez policję mężczyzna jest podejrzany o zabicie pięciu osób oraz ranienie dwóch od strzałów z łuku. Lokalne służby medyczne poinformowały, że jedną z dwóch zranionych osób jest policjant, przybywający po służbie w sklepie, do którego z łukiem wtargnął napastnik. Obie ranne osoby są w szpitalu na oddziale intensywnej terapii. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Atak bombowy w Jemenie na południu kraju. Nie żyje 5 osób
- Strzelanina przed marketem budowlanym w Berlinie. Są ranni
Sprawy polityczne
Ustępująca premier Norwegii Erna Solberg oświadczyła, że przekaże w czwartek "w sposób sprawny" władzę swojemu następcy mimo ataku, do jakiego doszło w Kongsberg.
Po ośmiu latach rządów, w wyniku przegranych wyborów parlamentarnych, ze stanowiska szefowej gabinetu odchodzi Erna Solberg z Partii Konserwatywnej. Jej następca, przewodniczący Partii Pracy Jonas Gahr Store, zostanie premierem w dramatycznych okolicznościach.
- Poinformowałam przyszłego premiera o tym, co się wydarzyło. Nowy rząd jest gotowy do działania - oświadczyła Solberg.
Żegnająca się ze stanowiskiem minister sprawiedliwości Monica Maeland w ostatnim dniu urzędowania zdecydowała o wyposażeniu policji w całym kraju w broń, ponieważ norweska policja na co dzień nie jest uzbrojona. Pistolety są zdeponowane w radiowozach lub na komisariatach.
REKLAMA
Liczba ofiar śmiertelnych środowego ataku jest największą w Norwegii od czasu masakry na wyspie Utoya, dokonanej przez Andersa Breivika w 2011 roku. W zamachu zginęło wtedy 77 osób.
nj
REKLAMA