Ostra krytyka UE i wezwania do suwerenności. Orzeczenie polskiego TK rozgrzewa francuską kampanię prezydencką
Do wyborów prezydenckich we Francji zostało zaledwie pół roku, a francuscy politycy rozpoczęli szaleńcze ataki przeciwko UE, wzmocnione orzeczeniem polskiego Trybunału Konstytucyjnego - czytamy w artykule dla portalu Politico.
2021-10-17, 11:25
Powiązany Artykuł
"Polacy nigdy nie byli posłusznymi ludźmi". "Le Figaro" docenia Polskę po wyroku TK
Kandydaci na prezydenta Francji domagają się prymatu prawa krajowego nad prawem UE. Jak zaznaczają autorzy tekstu, "ostra krytyka UE i wezwania Francji do zapewnienia sobie suwerenności narodowej pochodzi nie tylko od polityków ze skrajnej prawicy, ale również od kandydatów na prezydenta, którzy są częścią głównego nurtu politycznego".
Valérie Pécresse, która ubiega się o nominację Les Républicains w nadchodzących wyborach przyznała w CNews TV, że "Europa jest Europą narodów. Oznacza to, że nasze prawa konstytucyjne, nasza tożsamość konstytucyjna, tak jak i każde suwerenne państwo, muszą mieć pierwszeństwo przed jurysdykcją europejską".
Czytaj także:
- Mosiński: z żadnego dokumentu nie wynika, że Polska przekazała UE kompetencje ws. sądownictwa
- Grzybowski: w sporze z Polską TSUE nie ma argumentów. Padają same ogólniki
- Wypłata środków w ramach KPO. Müller: KE nie ma żadnej podstawy prawnej, żeby nie zaakceptować planu
Poparcie dla polskiego wyroku wyraził również były minister rządu socjalistycznego Arnaud Montebourg, kolejny kandydat na prezydenta. "Potwierdzenie przez Polskę suwerenności narodowej przez prawo jest ważnym wydarzeniem. Francja, która nie podziela polskich skłonności politycznych, będzie jednak musiała przeprowadzić tę samą afirmację wyższości swojego prawa nad decyzjami europejskimi" - czytamy.
Michel Barnier, były negocjator UE ds. Brexitu i były komisarz europejski, zajął twarde stanowisko na długo przed wydaniem orzeczenia przez polski sąd. Inni konserwatyści również domagali się zapewnienia francuskiej wyższości prawnej jeszcze przed wydaniem orzeczenia przez polskich sędziów.
REKLAMA
Francuzi nie ufają UE
Xavier Bertrand, kolejny kandydat na prezydenta z szeregów Les Républicains, zaproponował zmianę francuskiej konstytucji, aby wprowadzić "mechanizm ochrony nadrzędnych interesów Francji". Podobną propozycję złożył jeszcze inny niedoszły prezydent z szeregów tej samej partii, Eric Ciotti.
Z kolei jak czytamy na politico "rząd prezydenta Emmanuela Macrona przyjął zupełnie inną linię, potępiając decyzję polskiego sądu jako atak na Unię Europejską". Jednak decyzja ta może mu nie przysporzyć popularności, gdyż "chór apeli ze strony innych polityków głównego nurtu, wraz z Marine Le Pen gra pod powszechne niezadowolenie z UE".
Z ostatniego sondażu Eurobarometru wynika, że tylko 36 procent Francuzów deklaruje zaufanie do UE. To najniższy wynik we wspólnocie i 13 punktów procentowych poniżej średniej.
Wybory prezydenckie odbędą się 10 (I tura) i 24 kwietnia 2022 r. (II tura).
REKLAMA
dn/politico
REKLAMA