"Facebook nie stoi ponad prawem". Kilkanaście mln grzywny dla giganta za dyskryminację
Gigant mediów społecznościowe Facebook zgodził się zapłacić 14,25 mln dolarów kary za dyskryminowanie, według władz USA, Amerykanów starających się o pracę w tej firmie. Wielkość kwoty wynika z umowy między stronami sporu, Facebookiem i rządem federalnym.
2021-10-20, 07:44
Powiązany Artykuł
"Świadome szkodzenie dzieciom i wzmacnianie podziałów społecznych". Była pracownica oskarża Facebooka
Według przedstawicieli administracji Stanów Zjednoczonych polityka zatrudnienia prowadzona przez Facebooka narusza federalne zasady rekrutacji. W rezultacie negocjacji doszło do dwóch porozumień z resortami sprawiedliwości oraz pracy.
Ministerstwo Sprawiedliwości w grudniu ubiegłego roku oskarżyło Facebooka o preferencyjne traktowanie przy zatrudnianiu zagranicznych, tymczasowych pracowników kosztem Amerykanów.
- Facebook nie stoi ponad prawem - podkreśliła dyrektor ds. prawnych w tym ministerstwie Seema Nanda.
Największa kara cywilna w historii
Asystentka prokuratora generalnego USA Kristen Clarke oceniła porozumienie z Facebookiem jako historyczne. Kwotę jaką została obciążona firma nazwała największą karą cywilną w ramach w przepisów antydyskryminacyjnych w 35-letniej historii ustawy o imigracji i obywatelstwie (INA).
Powiązany Artykuł
KE chce przełamać antymonopolową niemoc. Giganci internetowi na celowniku
Władze w Waszyngtonie oskarżyły Facebooka także o "potencjalne naruszenie regulacji dotyczących rekrutacji". - Podczas gdy mocno wierzymy, że zachowywaliśmy standardy rządu federalnego (…) zawarliśmy porozumienia, aby zakończyć trwający spór i ruszyć do przodu – wyjaśnił rzecznik Facebooka. Jak dodał, firma wciąż będzie zatrudniać najlepszych pracowników zarówno z USA, jak i na całym świecie.
Tymczasem amerykański blog technologiczny Verge poinformował, że Facebook zamierza przyjąć nową nazwę a także dokonać modyfikacji swych usług i produktów.
Zdaniem Verge szef giganta Mark Zuckerberg zapowie to 28 października na corocznej konferencji firmy. Do ujawnienia projektu może dojść jednak wcześniej. W odpowiedzi Facebook oświadczył, że nie komentuje "pogłosek, ani spekulacji".
REKLAMA
dn
REKLAMA