"Źródło wielkiego zaniepokojenia". Biden o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden wyraził zaniepokojenie sytuacją na Białorusi. W związku z kryzysem migracyjnym na granicy białorusko-polskiej i białorusko-litewskiej swoje obawy Biały Dom zakomunikował rosyjskim i białoruskim władzom.
2021-11-13, 00:21
Amerykański przywódca mówił o tym przed wylotem na weekend do posiadłości Camp David. Prezydent Joe Biden podkreślił, że z punktu widzenia amerykańskiej administracji wydarzenia te stanowią problem. - To wielce niepokojące. Zakomunikowaliśmy nasze obawy Rosji i zakomunikowaliśmy nasze obawy Białorusi - poinformował.
Powiązany Artykuł
Premier: cieszę się, że dzisiaj cała UE i NATO mówią jednym głosem i wspierają nasze działania
Był to pierwszy jak dotąd publiczny komentarz prezydenta Joe Bidena na ten temat. W środę prezydent USA rozmawiał o sprawie kryzysu na granicy z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen.
- "Powinniśmy przejść do kontrataku". Adam Buła o groźbach Łukaszenki
- Premier: stoimy w obliczu agresji wschodniego sąsiada. Potrzebujemy wspólnoty, aby Polska była bezpieczna
Wcześniej działania białoruskich władz potępił też m.in. szef dyplomacji USA Antony Blinken, który w piątek oznajmił, że Ameryka rozważa użycie "różnych narzędzi" wobec Mińska. Von der Leyen stwierdziła po rozmowie z Bidenem, że USA wdrożą nowe sankcje przeciwko reżimowi Łukaszenki w grudniu.
REKLAMA
W piątek białoruski atak ostro skrytykował też szef komisji ds. zagranicznych Senatu, Bob Menendez, nazywając go "groteskowym atakiem hybrydowym" i zachęcając prezydenta do rozszerzenia sankcji.
jbt
REKLAMA