"Jesteśmy przygotowani". Łotwa poprze ewentualny wniosek Polski lub Litwy o uruchomienie art. 4 NATO

2021-11-23, 12:14

"Jesteśmy przygotowani". Łotwa poprze ewentualny wniosek Polski lub Litwy o uruchomienie art. 4 NATO
A. Łukaszenka "przeniósł" migrantów w inne miejsce . Foto: twitter.com/MON_GOV_PL

Łotewski minister spraw zagranicznych zadeklarował w wypowiedzi dla serwisu Baltic News Network, że jeśli Polska lub Litwa zdecydują się na uruchomienie artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego, Łotwa je poprze. Edgars Rinkeviczs podkreślił, że "nasze kraje tak samo rozumieją działania, jakie musimy podejmować". 

- Sytuacja musiałaby się jeszcze zmienić, aby dyskusja na ten temat była uzasadniona. Jesteśmy na to przygotowani. Ściśle współpracujemy z naszymi polskimi i litewskimi partnerami. Nasze kraje tak samo rozumieją działania, jakie musimy podejmować - skomentował Edgars Rinkeviczs.

Wydarzenia na granicy polsko-białoruskiej zmusiły łotewską państwową straż graniczną i siły zbrojne do rozważenia możliwości, że duży napływ migrantów skieruje się na wschodnią granicę także ich kraju.

"Duże ryzyko"

- Nie zauważyliśmy dotąd żadnych dużych grup ludzi gromadzących się wzdłuż zewnętrznych granic Łotwy. Nie można jednak wykluczyć, że reżim Białorusi będzie próbował czegoś podobnego wzdłuż granic Łotwy i Litwy. Ryzyko jest duże - przekazał w poniedziałek wiceszef łotewskiej straży granicznej Ivars Ruskulis.

Czytaj także:

Zgodnie z art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego każde państwo członkowskie NATO może wystąpić o konsultacje z innymi państwami członkowskimi, jeśli uważa, że zagrożona jest jego integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo.

Rinkeviczs wielokrotnie podkreślał zaangażowanie Łotwy w prowadzenie wspólnej polityki bezpieczeństwa przez kraje bałtyckie.

Stan wyjątkowy na Łotwie 

Na Łotwie również podjęto decyzję o wprowadzeniu stanu wyjątkowego. Decyzja weszła w życie w poniedziałek 11.10. br. oraz będzie obowiązywać przez 3 miesiące. Stan wyjątkowy ogłasza Rada Ministrów na czas określony, ale nie dłużej niż trzy miesiące. Rada Ministrów może odwołać decyzję o wprowadzeniu stanu wyjątkowego przed upływem określonego terminu, jeżeli zagrożenie dla państwa ustało, tj. zostało wyeliminowane lub przezwyciężone.

O sytuacji na granicy z Białorusią mówił na antenie Programu 1 Polskiego Radia Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS.

gov.pl/nt

Polecane

Wróć do strony głównej