Prezydent Stanów Zjednoczonych i jego doradcy będą znajdować się w "Situation Room" pełniącym rolę centrum dowodzenia w sytuacjach kryzysowych i posiadającym systemy umożliwiające zaszyfrowaną komunikację wideo.
Rzecznik Białego Domu Jen Psaki wskazała, że Joe Biden powie Władimirowi Putinowi, iż nie pozostanie bierny wobec ewentualnego ataku na Ukrainę. - To jest moment, w którym Rosja powinna wycofać wojska znad granicy i że właściwą droga jest dyplomacja - mówiła.
Wysoki rangą przedstawiciel Białego Domu powiedział dziennikarzom, że amerykańska odpowiedź na inwazję Ukrainy będzie składać się z trzech elementów - poważnych sankcji ekonomicznych, dozbrojenia Ukrainy oraz rozlokowania dodatkowych wojsk na wschodniej flance NATO.
Rozmowa Biden-Putin. Konsultacje Waszyngtonu z zachodnimi stolicami
Po telekonferencji z udziałem przywódców USA, Niemiec, Francji, Włoch i Wielkiej Brytanii Biały Dom poinformował, że uczestnicy rozmów wyrazili poparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy i postanowili pozostać w bliskim kontakcie w sprawie skoordynowanej odpowiedzi na potencjalna agresję.
W ciągu kilku dni po rozmowie z Władimirem Putinem Joe Biden ma zatelefonować do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i przedstawić mu jej wyniki. W poniedziałek z Wołodymyrem Zełeńskim rozmawiał sekretarz stanu USA Anthony Blinken.
00:50 11440182_1.mp3 Joe Biden i Władimir Putin będą rozmawiać głównie na temat statusu Ukrainy (IAR)
Czytaj także:
jb