84 tony amunicji różnego kalibru. Ukraina otrzymała amerykańskie wsparcie

W Kijowie wylądował kolejny transport zawierający 84 tony amerykańskiej amunicji dla sił zbrojnych Ukrainy - poinformował w nocy z poniedziałku na wtorek ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow.

2022-02-01, 12:26

84 tony amunicji różnego kalibru. Ukraina otrzymała amerykańskie wsparcie

"Drodzy przyjaciele, piąty samolot wylądował w Kijowie! Kolejne 84 tony amunicji różnego kalibru dotarły na Ukrainę ze Stanów Zjednoczonych. Oczekujemy kolejnych transportów w nadchodzących dniach" - napisał na Facebooku Reznikow.

Kolejna partia sprzętu

To kolejna partia pomocy od USA w ramach pakietu wsparcia dla Ukrainy o wartości 200 mln dolarów, utworzonego w reakcji na pogarszającą się sytuację na ukraińsko-rosyjskiej granicy.

Według danych strony amerykańskiej od 2014 roku USA przekazały Ukrainie wsparcie w dziedzinie obronności o wartości ponad 2,7 mld dolarów, z czego 650 mln zatwierdzono w ubiegłym roku. To m.in. pakiet pomocy w wysokości 200 mln dolarów, który w styczniu zaczął być dostarczany do Kijowa.

USA przekazały Ukrainie m.in. systemy przeciwpancerne Javelin. Radio Swoboda oszacowało, że do końca zeszłego roku Ukraina otrzymała prawie 80 wyrzutni i 540 pocisków tego typu. 25 stycznia do Kijowa dostarczono z USA 276 pocisków Javelin.

Polska pomoc

W poniedziałek podczas konferencji prasowej szef BBN Paweł Soloch poinformował, że Polska przekaże Ukrainie amunicje "o charakterze defensywnym". 

- Mówimy o wsparciu politycznym, ale też o pomocy materialnej, zarówno w wymiarze humanitarnym, ale też wojskowym. Pan prezydent po konsultacjach z prezydentem Zełenskim, z rządem, wspierał ideę udzielenia również wsparcia wojskowego dla Ukrainy - powiedział szef BBN. - Na uwagę zasługuje bardzo bliska współpraca prezydenta z ministrem Błaszczakiem w tym względzie - zaznaczył.

Czytaj także:

- Takie rozmowy były prowadzone, ale zapadła również decyzja o przekazaniu stronie ukraińskiej amunicji o charakterze defensywnym, która ma służyć obronie, nie atakowi. Tę decyzję finalizuje minister obrony. Ona zapadła, jak powiedziałem, w ścisłym kontakcie z panem prezydentem - przekazał Soloch.

as

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej