"Żeglujemy na wodach międzynarodowych". Marynarka USA odpiera zarzuty Rosji

- Nie będę mówił o dokładnej lokalizacji naszych okrętów podwodnych, ale latamy, żeglujemy i operujemy bezpiecznie na wodach międzynarodowych - oświadczył w sobotę rzecznik amerykańskiej floty na Pacyfiku, kapitan Kyle Raines. Odparł tym samym zarzuty Kremla o wtargnięcie jednostek USA na rosyjskie wody terytorialne. 

2022-02-13, 00:23

"Żeglujemy na wodach międzynarodowych". Marynarka USA odpiera zarzuty Rosji
Rosyjski atomowy okręt podwodny klasy Delta IV z 16 rakietami z głowicami jądrowymi.Foto: Aleksandr Merkushev/ Shutterstock

Wcześniej w sobotę Moskwa poinformowała, że amerykański okręt podwodny naruszył granicę wód terytorialnych Rosji w rejonie Wysp Kurylskich na Dalekim Wschodzie.

"Żeglujemy bezpiecznie na wodach międzynarodowych"

- Nie ma prawdy w rosyjskich twierdzeniach o naszych operacjach na ich wodach terytorialnych - oświadczył rzecznik amerykańskiej floty na Pacyfiku, kapitan Kyle Raines.

- Nie będę mówił o dokładnej lokalizacji naszych okrętów podwodnych, ale żeglujemy i operujemy bezpiecznie na wodach międzynarodowych - podkreślił.

Moskwa oskarża Waszyngton

Według władz w Moskwie w trakcie ćwiczeń rosyjskiej Floty Pacyfiku na wodach terytorialnych Rosji zidentyfikowano amerykańską jednostkę. Ministerstwo obrony Rosji oświadczyło, że okręt zignorował wezwanie do odpłynięcia, wobec czego rosyjska fregata Marszałek Szaposznikow "zastosowała odpowiednie środki", po czym okręt odpłynął.

REKLAMA

Jednostkę tę ministerstwo uznało za wielozadaniowy okręt podwodny o napędzie atomowym typu Virginia. 

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało potem, że w trybie pilnym wezwało attaché wojskowego Stanów Zjednoczonych. 

Czytaj także: 

Zobacz także: wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk w "Sygnałach dnia"


mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej