USA wyzywają swoich obywateli do opuszczenia Białorusi. Wskazują na "wysoką aktywność wojskową Rosji"

2022-02-15, 04:28

USA wyzywają swoich obywateli do opuszczenia Białorusi. Wskazują na "wysoką aktywność wojskową Rosji"
Najpierw Ukraina, teraz Białoruś - władze USA wzywają swoich obywateli do powrotu z Europy Wschodniej . Foto: ddp images/Forum

Amerykański Departament Stanu wzywa obywateli USA do natychmiastowego opuszczenia Białorusi z powodu dalszego gromadzenia przez Rosję sił wojskowych w granicach tego kraju. Takie zalecenie wydała ambasada Stanów Zjednoczonych w Mińsku. Wcześniejsze apele kierowane do amerykańskich obywateli dotyczyły opuszczenia Ukrainy. 

W oświadczeniu obecność rosyjskiego wojska na granicy Białorusi z Ukrainą określono jako "nietypową i budzącą zaniepokojenie".

Resort spraw zagranicznych zaapelował do obywateli USA, by zrezygnowali z podróży na Białoruś, a jeśli już tam są, by bezzwłocznie wyjechali "ze względu na arbitralne egzekwowanie prawa, ryzyko zatrzymania, zagrożenie sanitarno-epidemiologiczne wynikające z COVID-19 i nadzwyczajnie wysoką aktywność wojskową Rosji wzdłuż granicy z Ukrainą".

"Sytuacja jest nieprzewidywalna"

"Obywatele USA znajdujący się na Białorusi lub rozważający podróż na Białoruś powinni mieć świadomość, że sytuacja jest nieprzewidywalna, a w regionie panuje podwyższone napięcie. "Możliwe jest nękanie obcokrajowców przez władze" - wskazano w komunikacie, dodając, że zdolność rządu USA do zapewnienia ochrony obywatelom USA na Białorusi jest już poważnie ograniczona w związku z restrykcjami, jakie rząd Białorusi wprowadził w odniesieniu do amerykańskiego personelu dyplomatycznego.

W dniu 31 stycznia 2022 r. Departament Stanu nakazał opuszczenie Ambasady w Mińsku członkom rodzin pracowników rządu USA.

Podobnie ostrzeżenie, jak dla Białorusi, wydano w poniedziałek również dla Naddniestrza, zaznaczając, że i tam "istnieje ciągłe zagrożenie rosyjskimi działaniami wojskowymi".

Apel do Amerykanów na Ukrainie 

Wczoraj Stany Zjednoczone zamknęły ambasadę w Kijowie w obliczu rosnącego zagrożenia rosyjską inwazją na ten kraj. - Pozostali na miejscu dyplomaci i pracownicy placówki, zostaną przeniesieni do Lwowa, gdzie będą kontynuowali misję - poinformował sekretarz stanu USA Antony Blinken.

Ich rodziny i mniej istotni pracownicy ambasady zostali ewakuowani wcześniej. Amerykański Departament Stanu polecił ponadto zniszczenie pozostałych w Ukraińskiej stolicy komputerów.

W zeszłym tygodniu Jake Sullivan, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA, powtórzył wcześniejszy apel prezydenta Joe Bidena, by obywatele Stanów Zjednoczonych wyjechali z Ukrainy. Nie wiemy, co się zdarzy, ale ryzyko rosyjskiej inwazji jest na tyle wysokie, że dla obywateli USA przyszedł moment na opuszczenie Ukrainy - powiedział Jake Sullivan.

Biden ostrzega przed "szaleńczym tempem" eskalacji

Joe Biden, kierując swój apel do Amerykanów, zapowiedział, że "nie wyśle lotnictwa, by ewakuować tych, którzy będą chcieli wylecieć z tego kraju po tym, gdy już dojdzie do rosyjskiej inwazji".

- Amerykańscy obywatele powinni wyjechać już teraz - powiedział Biden. - To nie jest tak, że mamy do czynienia z organizacją terrorystyczną. Mamy do czynienia z jedną z największych armii na świecie. To zupełnie inna sytuacja i sprawy mogą się potoczyć w szaleńczym tempie - dodał.

Komunikaty ostrzegające przed podróżami na Ukrainę i wzywające do wyjazdu z tego kraju lub poważnego rozważenia takiego kroku wydały już rządy wielu państw, m.in. USA, Kanady, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch, Hiszpanii, Rumunii, Czech, Słowacji i państw bałtyckich.

Czytaj także:

Zobacz również: Paweł Jabłoński w "Trójkowym komentarzu dnia"

kp

Polecane

Wróć do strony głównej