Polska presja na Niemcy przynosi efekty. Ważna rola Mateusza Morawieckiego [KOMENTARZE]

W sobotę premier Mateusz Morawiecki spotkał się z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, by przekonać go, iż Europa musi szybko przyjąć miażdżące sankcje dla Rosji. Polski premier powiedział, że przyjechał do Berlina, aby wstrząsnąć sumieniami Niemców. Szef polskiego rządu rozmawiał z Scholzem o zaostrzeniu sankcji wobec Rosji i podkreślał konieczność zwiększenia wydatków europejskich na obronność. W rozmowie uczestniczył także prezydent Litwy Gitanas Nauseda.

- Niemcy nie mogą pogrążyć się w zabetonowanym egoizmie, musimy powstrzymać Putina. Musimy przekazać Ukrainie prawdziwą pomoc. I proszę pamiętać, że rurociągami NS2 i NS1 płynie nie tylko gaz, ale też krew dzieci, żołnierzy i matek. Proszę się nad tym zastanowić - powiedział premier Morawiecki po angielsku, zwracając się do obywateli Niemiec.

Premier chciał wstrząsnąć sumieniem Niemiec - i wstrząsnął

- Historyczna wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego, który wezwał niemieckie elity polityczne i społeczeństwo do rezygnacji z egoistycznych interesów i stanięcia po stronie cywilizacji pokoju, a nie barbarzyństwa - skomentował wystąpienie polskiego premiera były ambasador RP w Berlinie Andrzej Przyłębski.

W niedzielę kanclerz Olaf Scholz zapowiedział zmiany niemieckiej polityki zagranicznej wobec Moskwy podczas specjalnego posiedzenia Bundestagu w sprawie ataku Rosji na Ukrainę. - Zamykamy wszystkie banki rosyjskie i wyłączamy im system SWIFT - wszystkim rosyjskim bankom. To jest decyzja z wczoraj (z soboty - red) - podkreślił. Niemcy wreszcie zdecydowały się również na pierwsze dostawy broni ofensywnej na teren Ukrainy.

Olaf Scholz napisał na Twitterze: "Rosyjski atak oznacza punkt zwrotny. Naszym obowiązkiem jest zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby wesprzeć Ukrainę w jej obronie przed najeźdźcą - armią Putina. Dlatego dostarczamy naszym przyjaciołom na Ukrainie tysiąc sztuk broni przeciwpancernej i 500 rakiet Stinger".

Posłuchaj

Niemcy za wykluczeniem Rosji z systemu SWIFT. Kanclerz Olaf Scholz zapowiedział zmiany niemieckiej polityki zagranicznej wobec Moskwy podczas specjalnego posiedzenia Bundestagu w sprawie ataku Rosji na Ukrainę. Z Berlina Wojciech Osiński (IAR) 1:01

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Niemiecka prasa wskazuje na rolę Polski

Niemiecka prasa wskazuje na ważną role polskiego premiera w wywieraniu presji na Niemcy. "To historyczna decyzja i zwrot jest prawdopodobnie spowodowana nie tylko rosnącą presją ze strony Ukrainy, ale także partnerów europejskich" - napisał w komentarzu dziennik "Sueddeutsche Zeitung", zwracając m.in. uwagę, że "w sobotę po południu poznaliśmy wypowiedzi polskiego premiera Mateusza Morawieckiego, który w Warszawie, przed wyjazdem na spotkanie z Scholzem w Berlinie, określił obiecane 5 tys. hełmów Bundeswehry dla ukraińskiej armii jako »żart«".

Z kolei niemiecki "der Spiegel" w kontekście sankcji na Rosję stwierdził, że "Niemcy są słabym ogniwem w walce przeciwko rosyjskiej agresji". Spiegel przyznał, że polski premier Mateusz Morawiecki jako jedyny publicznie opisał dylemat Unii Europejskiej - zależność od rosyjskiego gazu i ropy.

Na Twitterze także pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których politycy oraz zwykli internauci podkreślają dyplomatyczny sukces Mateusza Morawieckiego.

paw/