Głosy o "zdrajcach" i "samooczyszczeniu społeczeństwa". W Rosji nasila się nagonka na przeciwników inwazji
Przeciwnicy działań rosyjskiej na Ukrainie armii zostali nazwani przez Władimira Putina zdrajcami. Z kolei sekretarz generalny rządzącej partii Jedna Rosja użył sformułowania "samooczyszczenie społeczeństwa". Nasila się nagonka na osób wyrażających swoje niezadowolenie z inwazji Rosji na sąsiedni kraj.
2022-03-17, 07:46
Od trzech tygodni policja zatrzymuje osoby wychodzące na ulice z antywojennymi hasłami, a regulator rynku telekomunikacyjnego blokuje dostęp do stron internetowych niezależnych mediów.
Działania rosyjskiej armii w Ukrainie skrytykował w wywiadzie dla amerykańskiego magazynu Mother Jones były wicepremier Arkadij Dworkowicz. Skretarz generalny Jednej Rosji Andriej Turczak nazwał go "zdrajcą interesów narodowych" i wezwał do odwołania go z funkcji szefa fundacji "Skołkowo" "w ramach samooczyszczenia społeczeństwa".
Piętnujące sformułowania
Część rosyjskich komentatorów niezależnych zauważa, że tego typu sformułowania są kontynuacją polityki prowadzonej w Rosji rządzonej przez Władimira Putina i przypominają, iż organizacje pozarządowe, media, dziennikarze, obrońcy praw człowieka oraz działacze obywatelscy byli piętnowani określeniem "zagraniczny agent".
REKLAMA
Niezależni historycy przypominają, że w okresie stalinowskich represji obywateli Związku Radzieckiego piętnowano określeniem "wróg narodu".
Posłuchaj
- Rosjanie zbombardowali teatr z ukrywającymi się mieszkańcami. CNN: na ścianach były napisy "dzieci"
- "Rosja używa starszej i mniej precyzyjnej broni". Brytyjski MON podał przyczynę
- Zełenski: rosyjskie lotnictwo celowo zbombardowało teatr w Mariupolu. Ukrywały się tam setki cywilów
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl
ms
REKLAMA
REKLAMA