Sprzeciw wobec wojny czy krokodyle łzy? Rosyjska śpiewaczka potępiła wojnę z Ukrainą

Światowej sławy rosyjska sopranistka Anna Netrebko wyraziła sprzeciw wobec wojny na Ukrainie. Artystka odwołała koncerty w Europie i Stanach Zjednoczonych po fali krytyki, która spadła na nią w związku z zarzutem jej bliskich związków z Kremlem i po tym, jak nowojorska Metropolitan Opera i Carnegie Hall zerwały z nią kontrakty z tego powodu.

2022-03-30, 20:45

Sprzeciw wobec wojny czy krokodyle łzy? Rosyjska śpiewaczka potępiła wojnę z Ukrainą
Primadonna Anna Netrebko napisała w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku, że potępia wojnę z Ukrainą. Foto: Shutterstock/4kclips

Śpiewaczka napisała w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku, że "wyraźnie potępia wojnę z Ukrainą", a jej myśli są z ofiarami tej wojny i ich rodzinami. "Moje stanowisko jest jasne. Nie jestem członkiem żadnej partii politycznej ani nie jestem związana z żadnym przywódcą Rosji" - napisała.

Dodała, że "przyznaje i żałuje, że jej działania lub wypowiedzi w przeszłości mogły zostać źle zinterpretowane".

Anna Netrebko oświadczyła, że spotkała prezydenta Putina tylko kilka razy w całym swoim życiu, głównie przy okazji odbierania nagród przyznanych w uznaniu jej sztuki lub podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich. "Nigdy nie otrzymałam żadnego wsparcia finansowego od rządu rosyjskiego, a mieszkam i płacę podatki w Austrii" - podkreśliła.

"Szukam pokoju"

"Kocham moją ojczyznę Rosję i szukam pokoju i jedności tylko poprzez moją sztukę. Po zapowiedzianej przerwie wrócę do występów w pod koniec maja, początkowo w Europie" - napisała artystka.

REKLAMA

Anna Netrebko dołącza do grona rosyjskich gwiazd - wśród których jest między innymi primabalerina Olga Smirnowa - które głośno sprzeciwiły się wojnie.

Nowojorska Metropolitan Opera zrezygnowała na początku marca ze współpracy z rosyjską śpiewaczką, która od lat była jej twarzą, oświadczając, że nie będzie dłużej współpracować z artystami lub instytucjami, które wspierają Putina lub są przez niego wspierane.

Poparcie dla aneksji Krymu

Fala krytyki, która spadła na Annę Netrebko dotyczy między innymi tego, że wspierała politykę Władimira Putina, w 2014 roku fotografowała się z Władimirem Putinem, poparła aneksję Krymu i krótko po niej przekazała dużą darowiznę na rzecz opery w Doniecku, mieście kontrolowanym przez prorosyjskich separatystów. Oliwy do ognia dolał wpis artystki na Instagramie, w którym nie potępiła polityki Putina. Zarzuciła również Zachodowi hipokryzję, że walczy o demokrację, niszcząc artystów.

Współpracę różne instytucje kultury wypowiedziały także innym rosyjskim artystom - w tym prokremlowskiemu dyrygentowi Walerijowi Giergijewowi i pianiście Denisowi Macujewowi.

REKLAMA

Czytaj także:

es

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej