Charles Michel rozmawiał z Putinem. Pojawił się apel o kontakt z Zełenskim
Szef Rady Europejskiej rozmawiał telefonicznie z Władimirem Putinem. Charles Michel poinformował na Twitterze, że wezwał do natychmiastowego dostępu do pomocy humanitarnej i zapewnienia korytarzy ewakuacyjnych z Mariupola oraz innych oblężonych miast. Z relacji unijnych urzędników wynika, że przewodniczący Rady zaapelował też o bezpośredni kontakt z prezydentem Ukrainy zgodnie z prośbą Wołodymyra Zełenskiego.
2022-04-22, 14:43
Charles Michel napisał na Twitterze, że potwierdził podczas rozmowy z Putinem stanowisko Unii Europejskiej - wsparcie dla suwerenności Ukrainy, potępienie agresji Rosji i potwierdzenie sankcji. Jeden z wysokich rangą unijnych urzędników powiedział dziennikarzom, że to stanowisko zostało jednoznacznie przedstawione.
"Przewodniczący Charles Michel w sposób niebudzący wątpliwości potępił wojnę rozpętaną przez Rosję na Ukrainie, szczegółowo opisał koszty sankcji nakładanych przez Unię za agresję i łamanie prawa międzynarodowego" - podkreślił jeden z unijnych urzędników, dodając, że szef Rady potwierdził też pełne wsparcie Wspólnoty dla Ukrainy i jej integralności terytorialnej. Z jego relacji wynika, że Charles Michel podzielił się z Władimirem Putinem oceną błędnych obliczeń i strat Rosji również po to, by - jak powiedział - przeniknąć do bańki informacyjnej, która może istnieć wokół Putina.
Kolejne sankcje
W przyszłym tygodniu Komisja Europejska ma przedstawić propozycje kolejnych sankcji wobec Rosji za napaść na Ukrainę. Szósty już pakiet restrykcji ma objąć między innymi embargo na import ropy, ale - jak mówią unijni urzędnicy i dyplomaci - nie będzie ono oznaczało całkowitego i natychmiastowego wstrzymania dostaw tego surowca z Rosji.
Posłuchaj
Komisja Europejska od kilkunastu dni pracuje nad nowymi sankcjami wobec Rosji. Polska wraz z krajami bałtyckimi i skandynawskimi naciska, by prace toczyły się szybciej i by nowy pakiet zawierał embargo na import ropy i gazu z Rosji. Na wstrzymanie dostaw błękitnego paliwa na razie szans nie ma, ale możliwe są decyzje dotyczące ropy, co zasugerował wczoraj w Waszyngtonie wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis. "Dyskutujemy o sankcjach, które będą obejmowały jakiś rodzaj embarga na import ropy w takiej, czy innej formie" - powiedział wiceszef Komisji.
REKLAMA
Przeciwnikami natychmiastowego embarga na import ropy są Niemcy wspierane przez Węgry i Austrię. Mówi się, że aby zyskać poparcie tych krajów embargo będzie wprowadzane stopniowo, ma być też rozróżnienie na gatunki ropy i sposoby jej transportu.
as
REKLAMA