"Nieudana próba wywarcia nacisku". Szef MSZ o wstrzymaniu dostaw gazu z Rosji
Decyzja Gazpromu w sprawie wstrzymania dostaw gazu dla Polski i Bułgarii to nieudana próba wywarcia nacisku na kraje zdeterminowane, by pomagać Ukrainie i opowiadające się za sankcjami na Rosję - powiedział szef MSZ Zbigniew Rau w czasie wizyty w Rydze.
2022-04-29, 10:47
Minister, odpowiadając na pytanie dziennikarzy po spotkaniu ze swoimi odpowiednikami z krajów bałtyckich, ocenił, że jest to ze strony Rosji "nieudana próba", ponieważ, jak wyjaśnił "nie ma wątpliwości, że takie działania doprowadzą do wzmocnionej jedności europejskiej".
- To po raz kolejny pokazuje, czego się spodziewaliśmy w naszej części Europy, że Rosja będzie wykorzystywać eksport energii jako broń. Ostrzegaliśmy wszystkich w Europie już dziesiątki lat temu – dodał.
Polska niezależna od dostaw z Rosji
Zbigniew Rau podkreślił, że decyzja Gazpromu nie jest zaskoczeniem dla społeczeństw, które znają Rosję.
- Polska i tak byłaby uniezależniona od dostaw rosyjskiej ropy i gazu do końca tego roku i decyzja Gazpromu sprawi, że łatwiej będzie namówić europejskich partnerów, by podążali za naszym przykładem i zrezygnowali z dostaw gazu i ropy z Rosji – podsumował szef MSZ Polski.
REKLAMA
Żądanie zapłaty w rublach
Gazprom w środę od godziny 8 czasu polskiego całkowicie wstrzymał dostawy gazu do Polski w ramach kontraktu jamalskiego. Rosyjska spółka informowała, że powodem jest odrzucenie przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) płatności za gaz w rublach. W ocenie PGNiG wstrzymanie dostaw gazu stanowi naruszenie kontraktu jamalskiego.
Jeśli inne państwa zgodzą się na szantaż Władimira Putina i będą płacić za gaz w rublach, to po prostu obleją test solidarności europejskiej - powiedział w piątek wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. - Będziemy przekonywać inne stolice i Komisję Europejską, by w zdecydowany sposób zadziałała - dodał.
Niesolidna solidarność
Gazeta Financial Times podała, że spółki z Austrii, Niemiec, Słowacji i Węgier planują otworzyć konta w Gazprombanku jak chce tego Rosja. Według wcześniejszych doniesień agencji Bloomberg, czterech europejskich nabywców gazu zapłaciło już Rosji za dostawy w rublach, a kolejni zamierzają otworzyć służące temu konta.
Komisja Europejska oznajmiła, że zapłata w rublach za gaz będzie oznaczała łamanie sankcji. Według wykładni KE, fakt założenia konta w Gazprombanku w euro nie oznacza już łamania sankcji, choć ta płatność może być później przewalutowana na ruble.
REKLAMA
Kwestia kupowania gazu od Rosji będzie jednym z głównych punktów debaty podczas zwołanego na 2 maja spotkania unijnych ministrów do spraw energii.
- Piotr Naimski o krokach prawnych wobec Gazpromu: droga do odszkodowania jest otwarta
- Baltic Pipe ruszy w październiku, ale mógł powstać lata temu. To kwestia zaniedbań z lat '90

Zobacz także: Anna Moskwa o wstrzymaniu dostaw gazu
fc
REKLAMA
REKLAMA