Nowe informacje brytyjskiego wywiadu ws. oblężenia Mariupola. "Rosji pomagały siły czeczeńskie"

2022-05-18, 09:08

Nowe informacje brytyjskiego wywiadu ws. oblężenia Mariupola. "Rosji pomagały siły czeczeńskie"
Brytyjski resort obrony: siły czeczeńskie pomagały Rosji w zdobywaniu Mariupola. Foto: ALEXANDER NEMENOV/AFP/East News

Wykorzystywanie przez Federację Rosyjską personelu pomocniczego - w tym oddziałów czeczeńskich - do przełamania ukraińskiego oporu w Mariupolu świadczy o jej poważnych problemach z zasobami na Ukrainie - ocenił brytyjski resort obrony.

Brytyjski wywiad wojskowy uważa, że determinacja ukraińskich obrońców w Mariupolu zmusiła Rosjan do użycia dodatkowych oddziałów do ataków na miasto. Podczas trwającego 10 tygodni oblężenia Mariupola armia rosyjska poniosła poważne straty w ludziach i sprzęcie wojskowym. Była tym samym zmuszona do przerzucenia w rejon miasta dodatkowych sił, w tym oddziałów najemników oraz Czeczenów spod Ługańska.

"Mimo że siły rosyjskie okrążały Mariupol przez ponad 10 tygodni, zacięty opór ukraiński opóźnił przejęcie przez Rosję pełnej kontroli nad miastem. Udaremnił jej wczesne próby zdobycia kluczowego miasta i spowodował kosztowne straty osobowe wśród sił rosyjskich" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.

Czeczeni w Mariupolu

Jak dodano, "próbując przezwyciężyć ukraiński opór, Federacja Rosyjska w znacznym stopniu wykorzystywała personel pomocniczy". Obejmuje to rozmieszczenie sił czeczeńskich, liczących prawdopodobnie kilka tysięcy bojowników, skoncentrowanych głównie w sektorach Mariupola i Ługańska.

"Siły te składają się prawdopodobnie zarówno z pojedynczych ochotników, jak i jednostek Gwardii Narodowej, które rutynowo zajmują się ochroną szefa władz Republiki Czeczeńskiej, Ramzana Kadyrowa. Kadyrow prawdopodobnie sprawuje osobisty nadzór nad rozmieszczeniem sił, a jego kuzyn Adam Delimchanow prawdopodobnie pełni funkcję czeczeńskiego dowódcy polowego w Mariupolu. Rozmieszczenie tak zróżnicowanego personelu świadczy o poważnych problemach Rosji z zasobami na Ukrainie i prawdopodobnie przyczynia się do rozproszenia dowództwa, co nadal utrudnia rosyjskie operacje" - ocenił brytyjski resort obrony.

Heroiczna obrona Mariupola

We wtorek żołnierze ukraińscy, którzy bronili zakładów Azowstal w Mariupolu poddali się i zostali wywiezieni na tereny w obwodzie donieckim kontrolowane przez prorosyjskich separatystów. Z Azowstalu wyjechało co najmniej siedem autobusów z ukraińskimi żołnierzami.

Kombinat Azowstal, broniony przez pułk Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielną Brygadę Piechoty Morskiej, pozostawał dotąd ostatnim punktem ukraińskiego oporu w Mariupolu. Miasto zostało prawie całkowicie zniszczone przez rosyjskie wojska, a liczbę ofiar wśród ludności cywilnej ocenia się na kilkadziesiąt tysięcy.

W ostatnich tygodniach udało się uratować kilkuset cywilów, którzy przez około dwa miesiące ukrywali się w rozległych podziemnych korytarzach i schronach na terenie zakładów. Zorganizowanie konwojów humanitarnych było możliwe dzięki współpracy strony ukraińskiej z ONZ.

»ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny w PolskieRadio24.pl«

***

Polskie Radio tymczasowo uruchomiło transmisję w czasie rzeczywistym sygnału Ukraińskiego Radia poprzez swoje nadajniki cyfrowe w technologii DAB+. Sygnał publicznego ukraińskiego nadawcy dostępny jest także na kanałach internetowych Polskiego Radia. Dzięki temu przebywający w Polsce Ukraińcy będą mogli łatwiej słuchać audycji swojego radia publicznego.

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl:

ng

Polecane

Wróć do strony głównej