Rzecznik Białego Domu broni wizyty Pelosi na Tajwanie: nie ma powodu zamieniać jej w kryzys
2022-08-04, 00:45
Rząd Stanów Zjednoczonych broni prawa Nancy Pelosi do podróży na Tajwan. Równocześnie Biały Dom wzywa Pekin, by nie wykorzystywał wizyty przewodniczącej Izby Reprezentantów amerykańskiego Kongresu jako pretekstu do eskalacji napięcia w Cieśninie Tajwańskiej.
Rzecznik Białego Domu Karine Jeane-Pierre powiedziała, że rząd USA spodziewał się eskalacji napięcia ze strony Chin. - Nie ma żadnego powodu, by Pekin zamienił tę wizytę, która jest spójna z dotychczasową polityką wobec Chin, w jakikolwiek kryzys - powiedziała Jean-Pierre.
Dodała, że Waszyngton w żaden sposób nie zmiana zasady jednych Chin w odniesieniu do Tajwanu. - Stany Zjednoczone nie dążą do kryzysu i nie chcą go, ale są przygotowane na wszelkie działania Pekinu - dodała rzeczniczka Białego Domu.
Karine Jean-Pierre stwierdziła, że decyzje o tym, gdzie podróżują, należą do członków Kongresu. - My udzielamy tylko wsparcia oraz przedstawiamy geopolityczny kontekst oraz konsekwencje dla bezpieczeństwa narodowego - powiedziała Karine-Jean Pierre.
Biały Dom podkreślił także, że USA nadal będą wspierać Tajwan, bronić wolnego i otwartego Indo-Pacyfiku i dążyć do utrzymania komunikacji z Pekinem.
Deklaracje solidarności z Tajwanem
Przewodnicząca Pelosi przyleciała do stolicy Tajwanu we wtorek. Spotkała się z prezydent wyspy Tsai Ing-wen, od której odebrała Order Przyjaznych Chmur - najwyższe tajwańskie odznaczenie cywilne. Wygłosiła też przemówienie w tajwańskim parlamencie, rozmawiała z członkami rządu, parlamentarzystami i działaczami praw człowieka.
W czasie wizyty Nancy Pelosi mówiła o solidarności USA z Tajwanem, o ochronie demokracji przed autorytaryzmem i zapewniała, że Ameryka nie zrezygnuje ze swoich zobowiązań na rzecz Tajwanu. - Stany Zjednoczone chcą, aby Tajwan zawsze był wolny i bezpieczny - podkreśliła na konferencji prasowej po spotkaniu z prezydent Tsai Ing-wen.
Chińska demonstracja siły
Wizycie delegacji amerykańskiego Kongresu na Tajwanie stanowczo sprzeciwiały się Chiny uznając ją za prowokację. Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza ogłosiła, że przeprowadzi wokół wyspy ćwiczenia z użyciem ostrej amunicji. Wczoraj ponad 20 chińskich samolotów wleciało w strefę identyfikacji obrony powietrznej wyspy.
Posłuchaj
Czytaj także:
- "Była wygodna dla Xi Jinpinga i jego otoczenia". Behrendt o wizycie Nancy Pelosi na Tajwanie
- "Nie była dziełem przypadku". Sługocki o wizycie Nancy Pelosi na Tajwanie
- "Rytualny taniec wielkich mocarstw". Prof. Zachara-Szymańska o wizycie Pelosi na Tajwanie
mbl