Strzelanina w Jerozolimie. Trwa obława za sprawcą
W Jerozolimie doszło do strzelaniny, w której rannych zostało siedem osób. Dwóch poszkodowanych jest w stanie krytycznym. Ostrzelany został autobus komunikacji publicznej. Sprawca zbiegł i trwa obława w celu jego zatrzymania - poinformowała izraelska policja i służby bezpieczeństwa.
2022-08-14, 04:31
Do zdarzenia doszło na Starym Mieście niedaleko grobowca króla Dawida, niedaleko Ściany Płaczu.
Strzelanina na Starym Mieście w Jerozolimie
Policja otoczyła miejsce strzelaniny i szuka podejrzanego, który zbiegł. Izraelskie pogotowie ratunkowe, które udzieliło pomocy rannym, uznało strzelaninę za atak terrorystyczny.
Rzecznik Magen David Adom (MDA), izraelskiego odpowiednika Czerwonego Krzyża, poinformował, że siedem osób zostało rannych, kobieta i sześciu mężczyzn, z których dwóch jest w stanie ciężkim.
- Wracałem ze Ściany Płaczu. Autobus był pełen pasażerów. Zatrzymałem się na przystanku koło Grobowca Dawida i w tym momencie zaczęła się strzelanina - powiedział kierowca autobusu dziennikarzom.
REKLAMA
Nie maleje napięcie na linii Izrael-Palestyna
Od wiosny br. 19 osób, głównie izraelskich cywilów, poniosło śmierć w rezultacie ataków dokonanych przez Palestyńczyków. Armia izraelska nasiliła w odwecie operacje w okupowanej Cisjordanii, które kosztowały życie co najmniej 50 Palestyńczyków.
W zeszłym tygodniu przez trzy dni trwały walki między izraelską armią a ugrupowaniem Islamski Dżihad w Strefie Gazy. Walki rozpoczęły się od zlikwidowania jednego z przywódców organizacji przez siły izraelskie. Zginęło co najmniej 49 Palestyńczyków.
W niedzielę 7.08. przed północą weszło w życie wynegocjowane za pośrednictwem Egiptu zawieszenie broni. Około tej godziny słychać było jeszcze pojedyncze strzały, które później ucichły - przekazała BBC. Od tego momentu zawieszenie broni było przestrzegane. Izrael i Islamski Dżihad poinformowały o zawarciu umowy w osobnych komunikatach.
jmo
REKLAMA
REKLAMA