Problem z wyciekiem wodoru. NASA odsuwa na później start misji Artemis
Ponowna próba wystrzelenia rakiety Space Launch System (SLS) w kierunku Księżyca nie nastąpi w ciągu najbliższych dni - poinformowała w sobotę NASA. Według agencji, dużego wycieku paliwa wodorowego, który miał miejsce podczas sobotniej próby, nie da się szybko naprawić.
2022-09-04, 01:01
NASA przewiduje, że trzecia próba startu rakiety nie odbędzie w obecnym oknie startowym, bowiem naprawa usterki będzie wiązała się z przetransportowaniem rakiety do serwisowni. "Rezygnujemy z prób startu w obecnym oknie, które trwa do wtorku" - oświadczyła Agencja we wpisie na Twitterze.
Kolejne okno startowe będzie miało miejsce w dniach 19-30 września, a następne to 17-31 października.
Odwołanie zapowiadanego startu
Wcześniej w sobotę, jeszcze przed odwołaniem startu rakiety, oficjele agencji twierdzili, że w przypadku niepowodzenia alternatywnymi datami dla kolejnej próby mogą być poniedziałek lub wtorek.
W sobotę NASA odwołała start rakiety Space Launch System w ramach misji Artemis I z powodu wycieku paliwa. To była druga nieudana próba w ostatnich dniach, w poniedziałek misja została odwołana z powodu usterki jednego z silników.
REKLAMA
Próba wystrzelenia 32-piętrowej rakiety SLS z centrum kosmicznego NASA na Florydzie została przerwana po wielokrotnych usiłowaniach techników naprawienia wycieku chłodzonego ciekłego wodoru w trakcie procesu tankowania.
Prace nad usunięciem usterki
"Inżynierowie kontynuują zbieranie dodatkowych danych" - podała NASA.
Według agencji, odnotowany w sobotę problem ze szczelnością zaworu nie pojawiał się podczas wcześniejszych prób. Pierwszą próbę startu podjęto w poniedziałek, lecz wówczas odwołano go w wyniku źle funkcjonującego czujnika, który - jak się później okazało - błędnie wskazywał na nieprawidłową temperaturę jednego z silników podczas procedury przygotowania do startu.
Księżyc przystankiem w drodze na Marsa
Według założeń misji, rakieta wyniesie w przestrzeń kosmiczną znajdującą się na jej szczycie kapsułę Orion, w której na razie zamiast astronautów znajdują się manekiny. Statek ma kilkukrotnie okrążyć Księżyc, zbliżając się maksymalnie na 100 kilometrów do naszego naturalnego satelity. Następnie kapsuła ma wrócić na Ziemię. Celem misji jest przetestowanie kapsuły Orion, a zwłaszcza jej osłony termicznej.
REKLAMA
Następny lot, planowany na 2024 r., ma przebiec podobnie, tyle że z ludzką załogą, zaś w 2025 r. astronauci - w tym pierwsza kobieta - ma wylądować na powierzchni Księżyca. Będzie to pierwsze lądowanie na nim ludzi od 1972 r. i misji Apollo 17. Ostatnia zaplanowana dotąd misja będzie polegać na skompletowaniu zdolnej przyjąć ludzi stacji kosmicznej na orbicie Księżyca.
Posłuchaj
Projekt Artemis, którego celem jest ustanowienie długoterminowej obecności ludzi na Księżycu, by w dłuższej perspektywie przygotować się do ludzkiej eksploracji Marsa, jest owocem współpracy NASA z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA), w tym polską POLSĄ oraz szeregiem innych państw.
Czytaj także:
- Kosmiczny wynalazek. NASA produkuje tlen na Marsie
- Historyczna misja z polskim udziałem. Detektory z IFJ PAN w programie Artemis I
mbl
REKLAMA