Izrael odmówił pomocy militarnej Ukrainie. Zełenski: jestem w szoku

2022-09-25, 07:25

Izrael odmówił pomocy militarnej Ukrainie. Zełenski: jestem w szoku
Zełenski: jestem w szoku po tym, jak Izrael odmówił nam pomocy militarnej. Foto: Ukrainian Presidential Press Off / Zuma Press / Forum

Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział w wypowiedzi dla francuskich dziennikarzy, że jest "w szoku" z powodu odmowy Izraela udostępnienia Ukrainie systemów obrony powietrznej - podała agencja Reuters.

Reuters przypomina, że Zełenski prosił Izrael o wsparcie bronią jeszcze w lutym, tuż po wybuchu wojny. Wspominał o izraelskim systemie Żelazna Kopuła, często używanym do przechwytywania rakiet wystrzeliwanych przez bojowników palestyńskich w Gazie.

- Nie wiem, co stało się z Izraelem. Szczerze - jestem w szoku, bo nie rozumiem, dlaczego nie mogli zapewnić nam obrony przeciwrakietowej - powiedział ukraiński prezydent w nagraniu, opublikowanym w sobotę przez jego kancelarię.

- Rozumiem - są w trudnym położeniu, jeśli chodzi o sytuację z Syrią i Rosją - powiedział Zełenski, podkreślając, że mimo wszystko nie wysuwa żadnych oskarżeń pod adresem Izraela. - Stwierdzam fakty. Moje rozmowy z izraelskimi władzami nie pomogły Ukrainie - podsumował.

Zełenski zachęca do poddania się

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski obiecał dobre traktowanie rosyjskim żołnierzom, którzy poddadzą się ukraińskiej armii. W wieczornym nagraniu zamieszczonym w internecie ukraiński przywódca nazwał masowe powoływanie młodych Rosjan do wojska "mogilizacją".

Wołodymyr Zełenski wezwał również rosyjskich rekrutów, którzy trafią na front do oddawania się w ręce ukraińskich żołnierzy. Zapewnił również, że będą oni bezpieczni w ukraińskiej niewoli.

- Po pierwsze, będziecie traktowani dobrze i zgodnie z konwencjami. Po drugie, nikt nie pozna okoliczności waszego poddania się, nikt w Rosji nie dowie się, że zrobiliście to dobrowolnie. A po trzecie, jeśli boicie się wrócić do Rosji i nie chcecie brać udziału w wymianie, znajdziemy na to sposób - wyjaśniał Wołodymyr Zełenski.

Poradził również młodym Rosjanom, by nie odbierali listów mobilizacyjnych i nie zgłaszali się do punktów rekrutacyjnych.

- Lepsze to niż zginąć jako przestępca albo być okaleczonym do końca życia - dodał ukraińskie przywódca.

Czytaj także:

PAP/as

Polecane

Wróć do strony głównej