Socjaldemokraci wygrywają w Danii. Nowy rząd ma być "szeroki"

2022-11-02, 05:50

Socjaldemokraci wygrywają w Danii. Nowy rząd ma być "szeroki"
Socjaldemokratyczna premier Frederiksen po wygraniu wyborów chce stworzyć nowy "szeroki" rząd. Foto: PAP/EPA/Nikolai Linares

Socjaldemokratyczna premier Danii Mette Frederiksen po wygraniu wyborów parlamentarnych ogłosiła podanie się w środę do dymisji oraz zapowiedziała stworzenie nowego "szerokiego" rządu wbrew dotychczasowemu podziałowi na lewicę i prawicę.

Po przeliczeniu 100 proc. głosów Partia Socjaldemokratyczna zdobyła poparcie 27,5 proc. (wzrost o 1,6 pkt. proc.) oraz 50 mandatów (o dwa więcej niż w 2019 roku). Wraz z czterema innymi partiami lewicowymi może liczyć na 87 mandaty. Minimalna większość w 179-miejscowym parlamencie wynosi 90.

Większość rządząca

Według duńskiego nadawcy publicznego DR trzy brakujące do większości mandaty premier Frederiksen może pozyskać z duńskich terytoriów zależnych, jeden z Wysp Owczych oraz dwa z Grenlandii, gdzie spodziewane jest zwycięstwo polityków bliskich socjaldemokratom.

Jak podkreślają duńskie media, premier Frederiksen jest w "komfortowej sytuacji". "Zgodnie z zapowiedzią będzie szukać nowej większości w parlamencie ponad dotychczasowym podziałem na dwa bloki lub ostatecznie zdecyduje się na współpracę z partiami lewicowymi" - komentuje telewizja TV 2.

We wtorkowych wyborach opozycyjny blok sześciu partii prawicowych zdobył 72 mandaty oraz może liczyć na jeden dodatkowy mandat z Wysp Owczych.

Przegrana prawica

Na prawicy wielkim przegranym jest Duńska Partia Liberalna, która zdobyła 13,3 proc., aż o 10,1 pkt proc. mniej niż w 2019 roku. Wciąż pozostaje jednak drugą po socjaldemokratach siłą w parlamencie z 23 mandatami. Słaby rezultat, 2,6 proc. i 5 mandatów, osiągnęła przeciwna imigrantom Duńska Partia Ludowa, w przeszłości ciesząca się nawet 20 proc. poparciem.

Nowa centrowa partia byłego premiera Danii Larsa Lokke Rasmussena otrzymała 16 mandatów. Rasmussen w kampanii podkreślał, że jest w stanie utworzyć gabinet zarówno z umiarkowaną lewicą, jak i z prawicą. Polityk w przeszłości był szefem Duńskiej Partii Liberalnej.

Frekwencja wyniosła 84,1 proc.

Sondaże exit poll po zamknięciu lokali wyborczych wskazywały, że żaden z dotychczasowych bloków nie uzyska większości.

PAP/as

Polecane

Wróć do strony głównej