Pierwsze takie wydarzenie w historii. Urzędujący papież pożegnał swego zmarłego poprzednika

Około 50 tysięcy osób uczestniczyło w mszy pogrzebowej emerytowanego papieża Benedykta XVI pod przewodnictwem Franciszka na watykańskim placu Świętego Piotra. Mówił on o "mądrości, łagodności i oddaniu" swego poprzednika. Podkreślił, że był świadkiem Ewangelii. Była to pierwsza w historii msza, podczas której urzędujący papież pożegnał swego zmarłego emerytowanego poprzednika. 

2023-01-05, 12:32

Pierwsze takie wydarzenie w historii. Urzędujący papież pożegnał swego zmarłego poprzednika
Papież Franciszek przewodniczył mszy pogrzebowej Benedykta XVI: był świadkiem Ewangelii . Foto: PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Przed mszą na placu ustawiono prostą cyprysową trumnę, na której położona została Ewangelia. Gdy rano została wyniesiona z bazyliki Świętego Piotra rozległy się długie brawa wśród wiernych.

W mszy pogrzebowej uczestniczyły dwie oficjalne delegacje państwowe: z Włoch i Niemiec, czyli ojczyzny Benedykta XVI. W obu byli szefowie państw i rządów: prezydent Włoch Sergio Mattarella i premier Giorgia Meloni oraz prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier i kanclerz Olaf Scholz.

Prywatnie przybyli przywódcy innych krajów, w tym Polski: prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki, a także prezydent Węgier Katalin Novak, przywódca Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa. Była także królowa Zofia z Hiszpanii, para królewska z Belgii - Filip i Matylda. Nie było szefów najważniejszych instytucji Unii Europejskiej.

Większość krajów reprezentowanych było przez ambasadorów przy Stolicy Apostolskiej. Przybyły liczne delegacje ekumeniczne, a także przedstawiciele innych religii; reprezentanci rzymskiej wspólnoty żydowskiej i islamskiej.

REKLAMA

W koncelebrze było około 130 kardynałów na czele z dziekanem Kolegium Kardynalskiego kardynałem Giovannim Battistą Re, który odprawił mszę przy ołtarzu w związku z problemami, jakie ma Franciszek z poruszaniem się. Koncelebrowało też 300 biskupów i 3700 kapłanów z całego świata. Tysiące wiernych przystąpiło do komunii.

"Ojcze, w Twoje ręce powierzamy jego ducha"

W homilii Franciszek powiedział o swym poprzedniku: "Mocno przywiązani do ostatnich słów Pana i do świadectwa, które naznaczyło jego życie, chcemy jako wspólnota kościelna pójść jego śladami i powierzyć naszego brata w ręce Ojca: niech te ręce miłosierdzia znajdą jego lampę zapaloną olejem Ewangelii, którą rozkrzewiał i której był świadkiem podczas swego życia".

Franciszek mówił też o modlitewnym poświęceniu się, "które kształtuje się i doskonali w milczeniu wśród rozdroży i sprzeczności, z którymi musi się zmierzyć pasterz".

On, dodał, "podobnie jak Mistrz, dźwiga na swoich barkach trudy wstawiennictwa i wyniszczenie namaszczenia za swój lud, zwłaszcza tam, gdzie dobroć musi walczyć i bracia widzą, że ich godność jest zagrożona".

- Chcemy wspólnie powiedzieć: Ojcze, w Twoje ręce powierzamy jego ducha. Benedykcie, wierny przyjacielu Oblubieńca, niech twoja radość będzie doskonała, gdy będziesz słyszał ostatecznie i na zawsze Jego głos! - podkreślił papież.

"Santo subito". "Benedykt święty"

Wśród wiernych pojawił się duży transparent z czerwonym napisem: "Santo subito" (natychmiast święty). Wezwanie to przywołuje pogrzeb św. Jana Pawła II 8 kwietnia 2005 roku, gdy również je podnoszono. Słychać też było okrzyki: "Benedykt święty", "santo subito".

REKLAMA

Posłuchaj

Papież Franciszek: Benedykcie, wierny przyjacielu Oblubieńca, niech twoja radość będzie doskonała, gdy będziesz słyszał Jego głos, ostatecznie i na zawsze (IAR) 0:12
+
Dodaj do playlisty

Na zakończenie mszy Franciszek odprawił końcowe obrzędy pogrzebowe: pokropił trumnę wodą święconą, okadził ją kadzidłem i odmówił nad nią ostatnią modlitwę. Następnie trumna została przeniesiona w procesji do bazyliki watykańskiej.

Po mszy, transmitowanej do wielu krajów świata, odbyła się ceremonia złożenia trumny w grobie w Grotach Watykańskich. Wcześniej pochowany był tam św. Jan XXIII, a w latach 2005-2011, czyli do beatyfikacji, św. Jan Paweł II. To miejsce wybrał Benedykt XVI, a jego wola została zakomunikowana papieżowi Franciszkowi.


Wśród wiernych pojawił się duży transparent z czerwonym napisem: "Santo subito" (natychmiast święty) Wśród wiernych pojawił się duży transparent z czerwonym napisem: "Santo subito" (natychmiast święty)
Czytaj także:

Zobacz: ceremonia pogrzebowa Benedykta XVI

REKLAMA

Posłuchaj: podcast Wojciecha Cegielskiego o pontyfikacie Benedykta XVI

PAP,IAR

asp


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej