Uznane za "organizację ekstremistyczną". KGB uderza w Białoruskie Zrzeszenie Dziennikarzy

KGB uznał Białoruskie Zrzeszenie Dziennikarzy, czołową niezależną organizację dziennikarską w kraju, za "organizacją ekstremistyczną", informuje Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna".

2023-03-07, 15:12

Uznane za "organizację ekstremistyczną". KGB uderza w Białoruskie Zrzeszenie Dziennikarzy
KGB uznał Białoruskie Zrzeszenie Dziennikarzy "organizacją ekstremistyczną". Foto: EPA/TATYANA ZENKOVICH Dostawca: PAP/EPA.

Funkcjonariusze przeprowadzili rewizję w siedzibie zrzeszenia w Mińsku i skonfiskowali sprzęt. W poprzednich miesiącach na "listę organizacji ekstremistycznych" zostało wpisanych 14 mediów niezależnych, wśród nich Radio Swoboda, Euroradio i gazeta Nasza Niwa, a także organizacje społeczne Stowarzyszenie Języka Białoruskiego, Związek pisarzy białoruskich i inne.

W kraju działają tylko media i organizacje sterowane przez reżim Aleksandra Łukaszenki.

Kolejne represje

Na Białorusi trwają represje polityczne. W Mińsku milicja i KGB prowadzą obławę na członków sportowych klubów strzeleckich, informuje Radio Swoboda.
Funkcjonariusze przeszukują mieszkania sportowców i wywożą ich do siedziby KGB.

Wśród zatrzymanych są mistrzowie i medaliści zawodów sportowych. Zdaniem rodzin zatrzymanych represje są związane z niedawnym ostrzałem i uszkodzeniem rosyjskiego samolotu wojskowego A-50 na lotnisku Maczuliszczy obok Mińska. Po tym zamachu służby specjalne reżimu Aleksandra Łukaszenki zatrzymały kilku opozycjonistów.

REKLAMA

Wyroki reżimowego sądu

Sąd w Mińsku skazał zaocznie na 15 lat pozbawienia wolności liderkę białoruskiej opozycji Swietłanę Cichanouską. Równie wysokie wyroki otrzymali zaocznie inni działacze tak zwanej Rady Koordynacyjnej białoruskiej opozycji. Były ambasador Białorusi w Polsce i minister kultury tego kraju - Paweł Łatuszka został skazany na 18 lat pozbawienia wolności, a wobec trzech innych opozycjonistów orzeczono wyroki 12 lat więzienia.

Swietłana Cichanouska w 2020 roku wystartowała w wyborach prezydenckich jako kontrkandydatka Aleksandra Łukaszenki. Reżim ogłosił zwycięstwo dyktatora, jednak Cichanouska i jej zwolennicy stwierdzili, że wyniki wyborów zostały sfałszowane. Tysiące Białorusinów wyszło na ulice. Protest został brutalnie stłumiony przez milicję, a więzienia zapełniły się przeciwnikami reżimu. Swietłana Cichanouska i jej współpracownicy uciekli za granicę.
Przebywający od dłuższego czasu na emigracji białoruski związkowiec opozycyjny Aleś Michalewicz tłumaczy, że gdyby takie osoby jak on czy Swietłana 
Cichanouska pojawiły się na Białorusi natychmiast zostałyby wtrącone do więzienia.

Czytaj także:

W oświadczeniu cytowanym przez Radio Svoboda Swietłana Cichanouska stwierdziła, że "z wyrokiem, czy bez niego, ja i siły demokratyczne będziemy robić wszystko, by uwolnić naszych więźniów politycznych i poprowadzić kraj ku demokratycznym przemianom".

Wcześniej reżim skazał na 8,5 roku więzienia działacza polskiej mniejszości Andrzeja Poczobuta i na 10 lat obrońcę praw człowieka, Laureata Pokojowej Nagrody Nobla Alesia Bialackiego.

REKLAMA

***

IAR/as

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej