W kwietniu został przeniesiony do zakładu karnego w Gorkach na północy Białorusi. Zakład jest znany z ciężkich warunków utrzymania więźniów oraz samowoli dozorców.
10 lat kolonii karnej dla laureata Nobla
60-letni obrońca praw człowieka Aleś Bialacki został aresztowany dwa lata temu. W marcu sąd w Mińsku skazał go na 10 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze pod fałszywym zarzutem korupcji i unikania płacenia podatków. Na zapytania rodziny, polityków i dziennikarzy o stanie jego zdrowia władze nie odpowiadają. Listy od niego nie docierają, rozmowy telefoniczne są zakazane.
Przypadek Bialackiego nie jest odosobniony. Od dłuższego czasu nie ma wiadomości również od Mykoły Statkiewicza (95 dni), Maksima Znaka (od lutego), Siarhieja Cichanouskiego (od 10 marca) i kilku innych więźniów.
Czytaj także:
Zobacz także: Zaostrzenie sankcji wobec reżimu Łukaszenki. Łatuszka: ważne słowa z Polski, czekaliśmy na to
IAR/nashaniva.com/mc