Białoruski Sąd Najwyższy utrzymał w mocy wyrok na Andrzeja Poczobuta

2023-05-26, 15:04

Białoruski Sąd Najwyższy utrzymał w mocy wyrok na Andrzeja Poczobuta
Białoruski Sąd Najwyższy utrzymał w mocy wyrok na Andrzeja Poczobuta; wcześniej sąd w Grodnie skazał go na osiem lat więzienia. Foto: Twitter.com/LukaszJasina

Sąd Najwyższy białoruskiego reżimu odrzucił apelację działacza polskiej mniejszości Andrzeja Poczobuta. Polak odsiaduje wyrok ośmiu lat pozbawienia wolności. Obrońcy praw człowieka, władze RP oraz społeczność międzynarodowa uznały wyrok reżimowego sądu za politycznie motywowany.

O odrzuceniu apelacji powiadomiły w komunikacie służby prasowe Sądu Najwyższego. "Wyrok sądu obwodowego w Grodnie z 8 lutego 2023 r. wobec Andrzeja Poczobuta pozostawiono bez zmian, a apelacja została odrzucona" - powiadomiono w komunikacie sądu. Tym samym, jak wskazano, wyrok uprawomocnił się.

Poczobut nie został przywieziony na rozprawę apelacyjną do Sądu Najwyższego, co umożliwiają białoruskie przepisy i co jest często praktykowane. Rozprawa odbywała się za zamkniętymi drzwiami, a na salę rozpraw mogą wejść tylko bezpośredni uczestnicy procesu, czyli m.in. adwokat i prokurator.

Zatrzymanie 2 lata temu w Grodnie

Działacz polskiej mniejszości na Białorusi Andrzej Poczobut został zatrzymany w marcu 2021 roku. Reżim Aleksandra Łukaszenki oskarżył Polaka o wzywanie do działań szkodzących Białorusi oraz wzywanie do nienawiści na tle narodowościowym, religijnym i społecznym.

Po prawie dwóch latach przebywania za kratami, 8 lutego sąd w Grodnie skazał go na 8 lat więzienia. Działacz nieuznawanego przez reżim Związku Polaków na Białorusi - dziennikarz Andrzej Pisalnik stwierdził, że wyrok dla Andrzeja Poczobuta to zemsta władz łukaszenkowskich na polskiej mniejszości, która nie poddała się indoktrynacji.

Posłuchaj

Białoruś: Andrzej Poczobut nie uznana apelacja (IAR) 1:02
+
Dodaj do playlisty

 

Były konsul Polski w Grodnie Jarosław Książek nazwał Andrzeja Poczobuta niezłomnym. Podobnie ocenił postawę działacza polskiej mniejszości białoruski opozycjonista Aleś Michalewicz.

Reżim nakłaniał Andrzeja Poczobut do przyznania się do winy i napisania wniosku o ułaskawienie oraz chciał, aby ten po ułaskawieniu opuścił Białoruś. Jednak działacz polskiej mniejszości nie poddał się. Inną postawę przyjął były szef opozycyjnego portalu Nexta Raman Pratasiewicz, który niedawno został ułaskawiony i wypuszczony na wolność. On przeszedł na stronę reżimu stwierdził opozycjonista Aleś Michalewicz.

Działanie reżimu

Na Białorusi w aresztach i więzieniach przetrzymywani są obrońcy praw człowieka, w tym laureat pokojowej nagrody Nobla Aleś Bialacki oraz dziennikarze, działacze obywatelscy i opozycjoniści. Za kraty można trafić za każdy przejaw sprzeciwu wobec reżimu Aleksandra Łukaszenki.

Strona polska domaga się uwolnienia Poczobuta, będącego przedstawicielem polskiej mniejszości i oczyszczenia go z politycznie motywowanych, nieprawdziwych zarzutów. MSZ RP zapewnia, że stale prowadzi działania na rzecz uwolnienia Poczobuta.

Czytaj także:

Artykuł będzie aktualizowany.

IAR,pkur

Polecane

Wróć do strony głównej