"Ukraina nie odda części swojego terytorium, by zatrzymać wojnę". Jednoznaczna deklaracja doradcy Zełenskiego
Ukraina nie odda agresorowi części swojego terytorium po to, by zatrzymać wojnę, bo takie "prymitywne porozumienia" prowadzą do eskalacji - oświadczył w piątek doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak, reagując na słowa byłego prezydenta USA Donalda Trumpa o "pewnych ustępstwach terytorialnych" jako cenie za zakończenie wojny.
2023-06-30, 16:37
"Prymitywne porozumienia na zasadzie »terytorium w zamian za pokój« niezmiennie prowadzą do eskalacji konfliktu i kolejnych etapów wojny" - napisał na Twitterze Mychajło Podolak.
- Każde ustępstwo wobec agresora nieuchronnie prowokuje go do gwałtownej ekspansji działań agresywnych, wzrostu drapieżnych apetytów i chęci unieważnienia prawa międzynarodowego - podkreślił.
>>> ATAK NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
Doradca Wołodymyra Zełenskiego zareagował w ten sposób na wypowiedź Donalda Trumpa, który w wywiadzie dla agencji Reutera mówił, że Zachód powinien dążyć do negocjacji pomiędzy Ukrainą i Rosją. Nie wykluczył przy tym, że Kijów musiałby dokonać "pewnych ustępstw terytorialnych", aby zakończyć wojnę.
REKLAMA
Czytaj więcej:
- Olbrzymie wsparcie dla Ukrainy. Kraj otrzyma od Banku Światowego 1,5 mld dolarów
- Eksplozje w Berdiańsku na Ukrainie. W rejonie lotniska wybuchł pożar
- Sukcesy taktyczne wojsk ukraińskich. Rosjanie utracili kolejne pozycje
Zobacz także: Maciej Wąsik w "Salonie politycznym Trójki"
PAP/nt
REKLAMA