Pomoc w eksporcie rosyjskich produktów rolnych. ONZ stawia warunki

Martin Griffiths, podsekretarz generalny ds. humanitarnych i koordynator ds. pomocy w sytuacjach kryzysowych w ONZ zapowiedział, że "jeśli Rosja nie zgodzi się na przedłużenie umowy umożliwiającej bezpieczny eksport zboża i nawozów z ukraińskich portów, państwa zachodnie prawdopodobnie nie będą dalej współpracować z ONZ i pomagać Moskwie w eksporcie jej produktów rolnych".

2023-07-08, 05:46

Pomoc w eksporcie rosyjskich produktów rolnych. ONZ stawia warunki
Podsekretarz ds. humanitarnych: Jeśli Rosja nie przedłuży umowy zbożowej, nie będziemy pomagać w eksporcie jej produktów. Foto: Shutterstock/sandsun

Rosja zagroziła, że nie przedłuży umowy zbożowej, która wygasa 17 lipca, ponieważ kilka jej żądań dotyczących eksportu zboża i nawozów nie zostało spełnionych. Obecnie ostatnie trzy statki ładują się w ukraińskim porcie w Odessie i prawdopodobnie wypłyną w poniedziałek.

- Świat zobaczył wartość Inicjatywy Czarnomorskiej...to nie jest coś, co można zniszczyć - stwierdził Griffiths.

Spotkanie Erdogana i Zełenskiego

O problemie tym rozmawiali w piątek w Stambule prezydencji Turcji i Ukrainy Recep Tayyip Erdogan i Wołodymyr Zełenski.

- Pracujemy nad tym, na jak długo możemy przedłużyć (umowę) po 17 lipca. Mamy nadzieję, że będzie ona przedłużana co najmniej raz na trzy miesiące, a nie co dwa miesiące. Dołożymy starań w tym zakresie i postaramy się wydłużyć ten okres do dwóch lat - mówił Erdogan.

REKLAMA

- Kluczowe jest, abyśmy podjęli działania w taki sposób, aby życie korytarza zbożowego, a co za tym idzie życie innych ludzi, nie było uzależnione od nastroju, w jakim budzi się prezydent Federacji Rosyjskiej - powiedział Zełenski.

W ramach porozumienia Ukraina wyeksportowała ponad 32 mln ton kukurydzy, pszenicy i innych zbóż. Rosja wprawdzie kwestionowała te korzyści i twierdziła, że do biednych krajów dociera niewystarczająca ilość produktów rolnych, ale według ONZ dzięki korytarzowi zbożowemu obniżone zostały ceny żywności o ponad 20 proc. na całym świecie.

Na rozwiązanie kwestii dalszego funkcjonowania inicjatywy zbożowej ma nadzieje również wysoka przedstawiciel ONZ ds. handlu Rebeca Grynspan, która współpracuje ze Stanami Zjednoczonymi, Unią Europejską, Wielką Brytanią i innymi krajami w celu usprawnienia rosyjskiego eksportu żywności i nawozów i zamierza przed 17 lipca udać się do Moskwy, aby przekonywać Kreml do przedłużenia porozumienia.

Umowa zbożowa

Agencja Reuters przypomina, że Rosja traktuje umowę czarnomorską i porozumienie o ułatwieniu własnego eksportu jako jeden pakiet. - Taki pakiet działa w obie strony - stwierdził Griffiths sugerując, że jakakolwiek współpraca Zachodu z ONZ w sprawie rosyjskiego eksportu może zakończyć się, jeśli inicjatywa zbożowa nie zostanie przedłużona przez Moskwę.

REKLAMA

W obliczu faktu, iż rosyjski eksport żywności i nawozów nie podlega zachodnim sankcjom, nałożonym po inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r., Moskwa domaga się wznowienie eksportu amoniaku przez Morze Czarne oraz ponowne podłączenie Rosyjskiego Banku Rolnego do systemu płatniczego SWIFT. Jednak rurociąg, który kiedyś pompował do 2,5 miliona ton amoniaku rocznie do ukraińskiego portu Piwdennyj z Togliatti w zachodniej Rosji, jest zamknięty od początku wojny, a w zeszłym miesiącu został uszkodzony w trzech miejscach.

Griffiths oświadczył, że ONZ zaproponowała wysłanie zespołu do oceny uszkodzeń, a w przypadku naprawy potrzebny byłby układ, chroniący go przed wojną. Według Międzynarodowej Agencji Energii jest to najdłuższy na świecie rurociąg amoniaku o długości około 2470 kilometrów. - Istnieje więc wiele przeszkód, aby natychmiast uczynić tę perspektywę realistyczną - powiedział przedstawiciel ONZ.

Czytaj także:

dz/PAP, IAR

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej