Pożar na La Palmie "wymyka się spod kontroli". Ewakuowano ponad 4 tys. ludzi
Pożar lasu na hiszpańskiej wyspie La Palma, który nadal nie został opanowany, wymusił ewakuację ponad 4 tysięcy osób - poinformował w niedzielę prezydent Wysp Kanaryjskich Fernando Clavijo.
2023-07-16, 03:23
Prezydent Wysp Kanaryjskich Fernando Clavijo wyjaśnił, że w pierwszych godzinach pożaru strażakom udało się spowolnić jego rozwój, choć "nadal wymyka się on spod kontroli". Od poprzedniego meldunku z popołudnia w sobotę liczba ewakuowanych mieszkańców wyspy wzrosła o ponad dwa tysiące, zaś obszar pożaru o 175 hektarów, do 4675.
Ewakuacja z powodu pożaru na La Palmie
Prezydent zwrócił uwagę, że ewakuacje spotkały się z oporem ludności, którą poprosił o podporządkowanie się decyzjom sił porządkowych starających się zapewnić im bezpieczeństwo. Ewakuowano 4255 osób z gmin Tijarafe i Puntagorda, a obecnie ponad 100 osób znajduje schronienie w pawilonie miejskim Los Llanos de Aridane i jest wspieranych przez Czerwony Krzyż - powiedział Clavijo.
Clavijo podkreślił, że spadek temperatury, wzrost wilgotności i fakt, że wiatr nie wieje tak mocno, jak oczekiwano, to pozytywne czynniki w czasie gaszenia pożaru.
Setki strażaków gaszą pożar
Obecnie ponad 300 funkcjonariuszy straży pożarnej i służb ratunkowych na ziemi walczy z ogniem, a 10 helikopterów wodnych atakuje go z powietrza. Poproszono również o pomoc dwa wodnosamoloty FOCA, które są w drodze z Hiszpanii kontynentalnej - informują władze.
REKLAMA
W gaszeniu pożaru pomaga dodatkowo 100 żołnierzy sił lądowych Hiszpanii.
Pożar lasu rozpoczął się w sobotę we wczesnych godzinach porannych w miejskim obszarze leśnym Puntagorda na zachodzie La Palmy. Obejmuje on uprawy, zarośla i drzewa i rozprzestrzenia się w kierunku osiedli i domów mieszkalnych, stąd konieczna jest ewakuacja - wyjaśniają władze.
PAP/jmo
REKLAMA
REKLAMA