Wybory w Hiszpanii po majowej porażce partii Sancheza w regionach. Czego można po nich oczekiwać?

23 lipca mają miejsce przedterminowe wybory do hiszpańskiego parlamentu. Ścierają się w nich opozycyjna Partia Ludowa (PP) i rządząca Hiszpańska Socjalistyczna Partię Robotnicza (PSOE). Część komentatorów wyraża obawy, że proces tworzenia rządu może się przedłużyć i że to mogłoby mieć wpływ na prezydencję Hiszpanii w Unii Europejskiej, którą Madryt sprawuje w tym półroczu.

2023-07-22, 23:00

Wybory w Hiszpanii po majowej porażce partii Sancheza w regionach. Czego można po nich oczekiwać?
Na zdjęciu zgodnie z ruchem wskazówek zegara: Alberto Nunez Feijoo, Pedro Sanchez, Santiago Abascal, Yolanda Diaz . Foto: PAP/EPA/Cabalar; PAP/EPA/Kiko Huesca; PAP/EPA/JUANJO MARTIN;PAP/EPA/Rodrigo Jimenez;

Wyniki sondażowe

Według większości badań sondażowych w wyścigu prowadzi będąca obecnie w opozycji centroprawicowa Partia Ludowa (PP), która może liczyć na 35 procent głósów.

Na Hiszpańską Socjalistyczną Partię Robotniczą (PSOE) zamierza głosować 28 procent respondentów.

Prawicowa partia VOX i lewicowy blok Sumar konkurują w sondażach o trzecie miejsce, otrzymują około 13 procent głosów.

REKLAMA

Electocracia.com Electocracia.com

https://electocracia.com/; za ECFR


Czytaj także:


Scenariusze powyborcze

Według ekspertów faworytem wyborów jest Partia Ludowa (PP, Partido Popular). Większość obserwatorów oczekuje potwierdzenia wyników sondażowych i prognozuje jej zwycięstwo. Potencjalnym koalicjantem PP byłby najpewniej VOX. José Ignacio Torreblanca (Europejska Rada Spraw Zagranicznych) ocenił w swojej analizie na temat wyborów opublikowanej na stronie internetowej tego ośrodka, że o ile bardzo prawdopodobne zwycięstwo PP nad partią rządzącą, dalszy bieg wydarzeń nie jest tak pewny. Ważne jest bowiem to, jak wiele mandatów w 350-osobowym parlamencie uda się uzyskać Partii Ludowej.

REKLAMA

Według tego analityka możliwe jest szybkie stworzenie koalicji PP i VOX i inauguracja nowego hiszpańskiego rządu we wrześniu. Nie wyklucza on jednak, że nastąpi przedłużający się impas, a po nim zorganizowane będą znów powtórne wybory. Jeszcze mniej prawdopodobne jest w jego ujęciu utworzenie rządu przez PSOE z udziałem innych partii w koalicji, i pozostanie lidera PSOE Pedra Sancheza na stanowisku premiera.

Jak z kolei raportuje Reuters, średnia z hiszpańskich badań ośrodków publikujących prognozy wyborcze - GAD3, 40db, Sigma Dos, IMOP i Simple Logica - wskazuje, że koalicja PP/Vox może zdobyć 176 mandatów w 350-osobowej izbie niższej. Sondaże z 17 lipca, ostatniego dnia, kiedy można było je publikować, prognozowały, że koalicja PSOE i Sumar uzyskałaby 141 mandatów.

Kim są najważniejsi politycy hiszpańskich wyborów - kandydaci na urząd premiera?

51-letni Pedro Sanchez, obecnie premier Hiszpanii, jest szefem hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE). Od 2018 roku jest szefem hiszpańskiego rządu. Urodził się w 1972 roku, jest doktorem nauk ekonomicznych. Od 2017 roku jest liderem PSOE, urząd sekretarza generalnego sprawował także w latach 2014-2016.

Reuters zaznacza, że doszedł do władzy w czerwcu 2018 r., gdy PSOE wygrała wotum nieufności, usuwając Mariano Rajoya z urzędu premiera, po wynegocjowaniu paktu z katalońskimi i baskijskimi partiami niepodległościowymi. Miało to miejsce po skandalu korupcyjnym, w którym zamieszanych było wielu polityków Partii Ludowej. W 2019 roku Sanchez dwukrotnie rozpisywał wybory.

REKLAMA

Pedro Sanchez; PAP/EPA/Kiko Huesca Pedro Sanchez; PAP/EPA/Kiko Huesca

Konkurentem Sancheza w walce o fotel premiera jest 61-letni Alberto Núñez Feijóo, który przewodniczy Partii Ludowej (PP). Stoi na czele PP od kwietnia 2022 roku. Do tego czasu od 2009 roku sprawował urząd prezydenta Galicji. Z wykształcenia jest prawnikiem.


Alberto Nunez Feijoo, PAP/EPA/Cabalar Alberto Nunez Feijoo, PAP/EPA/Cabalar

Dlaczego doszło do przyspieszonych wyborów?

Jak zauważa Reuters, Sanchez, jako szef mniejszościowego rządu, zapowiadał wcześniej, że chce sprawować urząd przez całą kadencję i planował by wybory odbyły się w grudniu, pod koniec hiszpańskiej prezydencji w Unii Europejskiej, rozpoczętej 1 lipca.

Jednak po porażce PSOE w wyborach regionalnych, Sanchez zdecydował się na ogłoszenie wyborów w lipcu. Zdaniem komentatorów liczył na odwrócenie politycznej passy.

W mediach majowe zwycięstwo PP określono mianem "niebieskiego tsunami" - zauważa Torreblanca w analizie dla ECFR. Stawką tych wyborów jest według niego także zahamowanie lub przyspieszenie tego trendu, zauważa ekspert, w kontekście zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego.

REKLAMA

PSOE i PP mają zbliżony obraz polityki zagranicznej

Media akcentują, że Partia Ludowa (PP) koncentruje się na kwestiach gospodarczych, mniej nacisku kładzie na kwestie dzielące Hiszpanów, np. obyczajowe czy historyczne. Zapowiada działania na rzecz redukcji długu publicznego Hiszpanii i poprawy sytuacji gospodarki. 

PSOE zapowiada m.in. poprawę warunków podatkowych dla mniejszych firm, głosi też potrzebę wsparcia inicjatyw ekologicznych i cyfryzacji. Więcej miejsca poświęca sprawom obyczajowym. Różnice między partiami dotyczą także polityki historycznej.

I PSOE, i PP opowiadają się za dalszą pomocą Ukrainie, wspieraniem jej poprzez dostawy ubrojenia i szkolenie wojskowych. Są za obecnością Hiszpanii w NATO.

Za kontynuacją pomocy dla Ukrainy i wzmacnianiem relacji w NATO opowiada się także VOX - zauważają obserwatorzy hiszpańskiej sceny politycznej. VOX to ugrupowanie konserwatywne i prawicowe.  Liderem partii VOX jest Santiago Abascal. Część komentatorów zwraca uwagę, że Abascal może zażądać od PP wysokiej ceny w zamian za udział koalicji, zwłaszcza jeśli Partia Ludowa nie zdobędzie około połowy mandatów w parlamencie.Santiago Abascal. PAP/EPA/JUANJO MARTIN Santiago Abascal. PAP/EPA/JUANJO MARTIN

REKLAMA

Inne stanowisko względem Ukrainy niż trzy powyższe partie zajmuje ruch Sumar - jak zauważają media, opowiada się przeciw wspieraniu Kijowa w wojnie, którą Rosja toczy przeciw Ukrainie.

Ruch Sumar zrzesza partie lewicowe, wiele z nich w poprzednich wyborach połączyło się w blok Unidas Podemos.  Na czele ruchu Sumar stoi Yolanda Diaz, obecna wicepremier i minister gospodarki.

Yolanda Diaz; PAP/EPA/Rodrigo Jimenez Yolanda Diaz; PAP/EPA/Rodrigo Jimenez

Wśród haseł szerzonych przez Sumar są m.in. zwiększenie podatków dla najbogatszych firm. M.in. politycy Sumar prowadzili starania na rzecz wprowadzenia ustawy o transpłciowości, która weszła w życie w grudniu 2022 roku.

W kampanii, jak zauważają media, ważne były także kwestie obyczajowe i polityki historycznej

REKLAMA

Czy wynik wyborów wpłynie na hiszpańską prezydencję w UE?

Od momentu ogłoszenia wyborów media podnosiły obawy co do tego, jak wybory wpłyną na prezydencję Hiszpanii w UE, którą ten kraj sprawuje od licpa.

Są tu i głosy, które jak José Ignacio Torreblanki, (Europejska Rada Spraw Zagranicznych), który ocenia, że może on być znikomy.

Jak zaznacza, i PSOE, i PP opowiadają to partie proeuropejskie i opowiadającej się za proatlantyckim kursem kraju, zakłada że w razie wejścia do rządu ugrupowania VOX, będzie ono trzymane z dala od polityki zagranicznej, tak jak postąpił Pedro Sanchez z koalicjantem Unidas Podemos. Prognozuje, że mimo zmian w Hiszpanii, instytucje hiszpańskie w Madrycie, jak też instytucje unijne, będą w stanie funkcjonować w normalnym trybie, bo w dużej mierze działają na „autopilocie”.

W czerwcu eurodeputowany Ryszard Czarnecki (PiS) wyraził przekonanie, że w przypadku wygranej PP w Hiszpanii i utworzenia nowego rządu, w kraju tym może powstać komisja ds. badania wpływów rosyjskich.

REKLAMA

Głosowanie także korespondencyjne

Hiszpanie wybiorą w niedzielę 350 posłów i 208 senatorów. W Hiszpanii możliwe jest głosowanie korespondencyjne.  Do 21 lipca zagłosowało tak 2,4 mln wyborców. Do udziału w wyborach zarejestrowało się w sumie 37,4 mln Hiszpanów. Lokale wyborcze otwierają się o 9 lokalnego czasu, a zamykają o godzinie 20. Gdy zostanie ukonstytuowany parlament, a ma to nastąpić do 17 sierpnia, król Hiszpanii Filip VI rozpocznie rozmowy z liderami partii.

W majowych wyborach samorządowych frekwencja wyniosła 64 procent, w listopadowych wyborach do parlamentu w 2019 roku - 66 procent. Komentatorzy wyrażają obawy, że czas wakacji i prognozowane upały mogą wpłynąć na jej dalsze obniżenie.

Reuters odnotowuje, że część wyborców tęskni za partią centrową, której de facto nie ma obecnie na hiszpańskiej scenie politycznej, nie ufając ani Sanchezowi, ani przywódcy Partii Ludowej.

***

REKLAMA

Agnieszka Kamińska / PolskieRadio24.pl 

Na podstawie: ECFR,  electocracia.com  Reuters, PAP, takze IAR, BBC, cząstkowo: inne media

Santiago Abascal. PAP/EPA/JUANJO MARTIN Santiago Abascal. PAP/EPA/JUANJO MARTIN
Yolanda Diaz; PAP/EPA/Rodrigo Jimenez Yolanda Diaz; PAP/EPA/Rodrigo Jimenez
Alberto Nunez Feijoo, PAP/EPA/Cabalar Alberto Nunez Feijoo, PAP/EPA/Cabalar
PAP/EPA/Cabalar PAP/EPA/Cabalar
Pedro Sanchez; PAP/EPA/Kiko Huesca Pedro Sanchez; PAP/EPA/Kiko Huesca

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej