23. Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński dotarł do Wilna. Wojna na Ukrainie wymusiła zmianę trasy
2023-08-14, 10:40
Uczestnicy tegorocznego 23. Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego im. Komandora Wiktora Węgrzyna dotarli już do Wilna. W związku z wojną na Ukrainie nie pojadą, jak zwykle do Katynia, a przez Kresy Północne. Oprócz Litwy, Łotwy i Estonii odwiedzą w tym roku również Finlandię.
Do Wilna dotarł 23. Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński im. Komandora Wiktora Węgrzyna. W tym roku przebiega on między innymi przez kraje bałtyckie. Bierze w nim udział ponad sześćdziesięciu motocyklistów.
Wojna zmieniła program rajdu
Tegoroczny Rajd Katyński wygląda nieco inaczej niż w poprzednich latach.
- W związku z tym, że tam, gdzie zwykle jedziemy, czyli do Katynia i na Cmentarze Katyńskie, nie ma możliwości obecnie wjechać, gdyż miejsca te znajdują się na terytorium Rosji i na Ukrainie, to w tym roku jedziemy przez Kresy Północne - wyjaśnia Grzegorz Gajewski, wiceprezes Stowarzyszenia Rajd Katyński.
Oprócz Litwy, Łotwy i Estonii uczestnicy wydarzenia odwiedzą w tym roku również Finlandię.
Przez Inflanty
- Później będziemy wracać wschodnią częścią tzw. Inflant Polskich. Będziemy w miejscach zwycięstw husarii polskiej pod Kircholmem, Kiesią i Kokenhausen - wyjaśnia Grzegorz Gajewski. Na cmentarzach, gdzie pochowani są polscy patrioci i żołnierze, motocykliści zamierzają złożyć wieńce.
W planie są też spotkania z naszymi rodakami, którzy mieszkają w krajach bałtyckich. W drodze powrotnej Rajd Katyński przejedzie też terenami Warmii i Mazur. Jego uczestnicy chcą w ten sposób oddać hołd Mikołajowi Kopernikowi, który związany był z tym regionem. W tym roku przypada 550. rocznica urodzin wielkiego astronoma. W sumie motocykliści zamierzają pokonać blisko 4 tysiące kilometrów.
- Rosyjska propaganda a rzeczywistość. Szczyt w St. Petersburgu: niewielkie wpływy Kremla w Afryce
- Niejasne stanowisko Pekinu ws. wojny na Ukrainie. Chiński minister obrony uda do Rosji i na Białoruś
IAR/kg