Siły powietrzne Rosji pozbawione dowódcy? Media donoszą o dymisji Surowikina
Głównodowodzący rosyjskich wojsk powietrzno-kosmicznych, generał Siergiej Surowikin, został zdymisjonowany - poinformował szef niezależnej rozgłośni Echo Moskwy, Aleksiej Wieniediktow. Wcześniejsze doniesienia sugerowały, że Surowikin przebywał w areszcie domowym.
2023-08-23, 11:16
Blogerka Ksenia Sobczak napisała zaś, że dymisja została podpisana 18 sierpnia, ale reżimowy resort obrony do tej pory nie upublicznił tej informacji.
Generał w areszcie domowym?
Generał Siergiej Surowikin od 2017 roku dowodził wojskami powietrzno-kosmicznymi. Od października 2022 roku do stycznia 2023 roku dowodził oddziałami, które napadły na Ukrainę. Później został przesunięty na stanowisko zastępcy dowódcy.
Jak przypominają rosyjskie media niezależne, w czerwcu generał Surowikin opublikował w Internecie film, w którym wzywał wagnerowców, aby nie maszerowali na Moskwę, ale wrócili na front.
Od tamtej pory generał przestał być widywany publicznie. Niezależni dziennikarze informowali, że został osadzony w domowym areszcie, a kilkunastu jego oficerów wyrzucono z armii.
REKLAMA
Wzajemne ataki dronów
Minionej doby ukraińskie drony kolejny raz zaatakowały Moskwę - poinformowały władze rosyjskiej stolicy. Jedna z maszyn uderzyła w budynek znajdujący się w centrum biurowym Moskwa City.
Ataki ukraińskich dronów są odpowiedzią na bezustanne ataki rosyjskich dronów wymierzone w obiekty cywilne i mają znaczenie psychologiczne. Jak ocenił na antenie ukraińskiej telewizji 1+1 ukraiński ekspert do spraw wojskowości Ołeksander Musijenka, ataki wywołują wśród Rosjan nastroje paniki, wciąż jednak nie w tym zakresie, w którym by tego oczekiwała strona ukraińska.
Jednocześnie sami Ukraińcy zmagają się z ciągłymi rosyjskimi atakami, dokonywanymi za pomocą dronów.
Posłuchaj
Czytaj także:
- "Powinien zrozumieć, że wojna to nie kino". Ukraiński polityk odpowiada Larsowi von Trierowi
- Dania i Holandia przekażą F-16 Ukrainie. "Zachodnie samoloty staną się trzonem naszego lotnictwa"
PAP, IAR/ mbl
REKLAMA
REKLAMA