Wiceszef MSZ pisze do unijnej komisarz ws. wiz. "Postępowanie prokuratury dotyczy 268 wniosków"
"Tak zwana afera wizowa jest faktem medialnym, by w czasie kampanii zdyskredytować działania rządu" - napisał wiceszef MSZ Paweł Jabłoński do unijnej komisarz do spraw wewnętrznych. Polskie Radio widziało list do Ylvy Johansson.
2023-09-22, 09:08
Jabłoński dodał, że pojawiło się wiele nieprawdziwych i wprowadzających w błąd informacji. Wiceminister napisał, że po otrzymaniu pierwszych sygnałów o możliwych nieprawidłowościach w procesie wizowym w lipcu ubiegłego roku Centralne Biuro Antykorupcyjne rozpoczęło działania operacyjne.
Doprowadziły one - jak podkreślił wiceszef MSZ - do wszczęcia śledztwa, do postawienia zarzutów siedmiu osobom, cztery zostały tymczasowo aresztowane.
Jabłoński: postępowanie polskiej prokuratury dotyczy 268 wniosków wizowych
Poinformował również, że postawione zarzuty nie dotyczą konsulów, czyli osób bezpośrednio odpowiadających za wydawanie wiz zarówno krajowych jak i Schengen. Postępowanie - jak napisał wiceminister Jabłoński - dotyczy nieuprawnionego wpływu na urzędników konsularnych, którzy mieli rozpatrywać, poza kolejnością, wskazane wnioski wizowe.
Wiceszef MSZ napisał, że sam proces wydawania wiz nie budził wątpliwości prawnych, a osoby ubiegające się o wizy były sprawdzane przez służby pod kątem potencjalnego wpływu na bezpieczeństwo kraju, w szczególności związane z zagrożeniami terrorystycznymi. Według wiceministra, postępowanie polskiej prokuratury dotyczy 268 wniosków wizowych, a w ciągu 1,5 roku prowadzonego śledztwa Polska wydała ponad 500 tysięcy wiz do pracy, z czego prawie 80 procent stanowili obywatele Ukrainy i Białorusi, wiz krótkoterminowych Schengen, wydano ponad 760.
REKLAMA
Wiceszef MSZ wskazuje na sytuację na granicy
W liście do unijnej komisarz wiceminister Paweł Jabłoński napisał też, że od 2021 roku trwa hybrydowy atak reżimu Aleksandra Łukaszenki na granicy polsko-białoruskiej z wykorzystaniem migrantów. Dzisiaj - jak podkreślił wiceszef MSZ - ta granica jest bezpieczna.
Strzeże jej około 10 tysięcy polskich żołnierzy, prawie 5 tysięcy strażników granicznych i około tysiąca policjantów. Zbudowana została zapora.
Tylko w tym roku - jak poinformował wiceszef resortu dyplomacji - Straż Graniczna zatrzymała ponad 540 osób pomagających w nielegalnym przekroczeniu granicy. Dodał, że szefowie gangów organizujących przemyt nielegalnych migrantów to najczęściej osoby z prawem pobytu w Niemczech i że polskie służby współpracują w tej sprawie z niemieckimi. Wiceminister spraw zagranicznych podkreślił, że dzięki działaniom rządu granica zewnętrzna Unii Europejskiej jest chroniona.
ms/IAR
REKLAMA
REKLAMA