Prezydent Duda: Polska sprzeciwia się rozwiązywaniu skutków nielegalnej migracji kosztem państw europejskich
- Polska sprzeciwia się narzuceniu rozwiązań azylowo-migracyjnych, które nie oznaczają zwalczania przyczyn migracji, tylko rozwiązują jej skutki kosztem różnych państw europejskich – oświadczył w Porto prezydent Andrzej Duda. Wskazał na konieczność usprawnienia mechanizmów obrony granic UE.
2023-10-06, 23:13
Warto przypomnieć, że w PE Europejska Partia Ludowa - należą do niej PO i PSL - forsuje pakt migracyjny, który narzuca państwom UE przyjmowanie nielegalnych imigrantów lub płacenie kar za odmowę.
W piątek w Porto zakończyło się dwudniowe spotkanie Grupy Arraiolos, zrzeszającej przywódców kilkunastu państw Europy. Prezydenci rozmawiali o wyzwaniach stojących przed Unią Europejską i potwierdzili dalsze wsparcie dla walczącej z rosyjską inwazją Ukrainy. Zwrócili też uwagę, jak ważne dla przyszłości Wspólnoty są zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego.
Kolejne spotkanie Grupy Arraiolos odbędzie się w Polsce: 10-11 października 2024 roku w Krakowie.
Hybrydowy atak na Polskę
Przywódcy państw Grupy Arraiolos rozmawiali też na temat migracji. Jak podkreślił prezydent Duda, Polska od dwóch lat jest dotknięta hybrydowym atakiem migracyjnym ze strony Białorusi. - Migranci są pchani na naszą granicę. To jest także granica UE i strefy Schengen. My tej granicy w sposób zdecydowany bronimy i uważamy, że to jest jeden ze sposobów przeciwdziałania migracji: po prostu trzeba usprawnić mechanizmy obrony granic UE i w sposób zdecydowany realizować zobowiązania członkowskie – powiedział prezydent.
REKLAMA
- Rozumiemy, że inni też mają problem, chcemy wspierać, jesteśmy do tego gotowi, ale sprzeciwiamy się narzuceniu rozwiązań azylowo-migracyjnych, które oznaczają niezwalczanie przyczyn migracji, niezapobieganie migracji, tylko rozwiązywanie skutków kosztem różnych państw europejskich. W naszym przekonaniu to nie jest droga do tego, by problem migracji rozwiązywać – oświadczył Andrzej Duda.
Posłuchaj
Zwrócił uwagę, że Polska nie jest państwem, do którego zmierzają migranci – jesteśmy tylko krajem tranzytowym na drodze do Europy Zachodniej. - My nie realizujemy własnego interesu, my realizujemy interes europejski. Chcielibyśmy, żebyśmy wszyscy razem ten interes w sposób sprawny i skuteczny realizowali – dodał.
Czytaj także: Łotwa, Finlandia, Estonia idą za polskim przykładem. Kolejne państwa wzmacniają ochronę granic barierami
Gospodarz spotkania, prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa poparł dążenia Ukrainy, Mołdawii, Gruzji i krajów Bałkanów Zachodnich do członkostwa w UE. - Jesteśmy bardzo dumni z tego, że jesteśmy Europejczykami, ale chcemy dużo lepszej Europy. Chcemy Europy, w której szanuje się prawo międzynarodowe, pokój i bezpieczeństwo, a tak nie było w przypadku inwazji Rosji na Ukrainę – powiedział portugalski prezydent, zapewniając o dalszym wsparciu dla walczącej Ukrainy.
REKLAMA
Tvp.info: Prezydent Duda w Porto: Musimy zapobiegać korupcji w Parlamencie Europejskim
***
Grupa Arraiolos została utworzona w 2003 roku z inicjatywy ówczesnego prezydenta Portugalii Jorge Sampaio. Nazwa pochodzi od portugalskiej miejscowości, w której odbyło się pierwsze spotkanie prezydentów m.in. Finlandii, Niemiec, Łotwy, Polski, Portugalii, Węgier i Włoch. W późniejszych latach dołączali do nich inni przywódcy. Obecnie skupia przywódców 14 państw. Spotkania grupy odbywają się raz w roku. Ich celem jest omówienie bieżącej sytuacji i przyszłości Unii Europejskiej.
pap/as
REKLAMA