Netanjahu ostrzega Hezbollah. Zapowiada "kontratak na niewyobrażalną skalę"

- Nie wiadomo, czy Hezbollah włączy się w wojnę pomiędzy Izraelem a Hamasem, ale jeśli to zrobi, Izrael odpowie kontratakiem na niewyobrażalną skalę, który zasieje spustoszenie w Libanie - oświadczył w niedzielę premier Izraela Benjamin Netanjahu.

2023-10-22, 16:00

Netanjahu ostrzega Hezbollah. Zapowiada "kontratak na niewyobrażalną skalę"
Netanjahu ostrzega Hezbollah. Zapowiada "kontratak na niewyobrażalną skalę". Foto: Abed Rahim Khatib/dpa/Facebook/Benjamin Netanyahu

- Nie mogę wam teraz powiedzieć, czy Hezbollah zdecyduje się na pełne włączenie się w tę wojnę - powiedział Netanjahu, cytowany w oficjalnym zapisie briefingu, jakiego udzielił izraelskim komandosom w pobliżu granicy z Libanem.

Premier ocenił, że jeśli Hezbollah podejmie taką decyzję, będzie to największy błąd w jego historii. - Okaleczymy go siłą, której nawet nie jest w stanie sobie wyobrazić, a konsekwencje dla niego i państwa libańskiego będą niszczycielskie - powiedział.

Izraelska armia prowadzi bombardowania Strefy Gazy i szykuje się do operacji lądowej w tym palestyńskim terytorium w odpowiedzi na krwawy atak bojowników Hamasu i Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu na południową część Izraela z 7 października.

Narasta napięcie na granicy Izraela i Libanu

Od tamtej pory narastają również napięcia na północnej granicy Izraela, gdzie codziennie dochodzi do wymiany ognia pomiędzy armią tego kraju a bojownikami wspieranej przez Iran organizacji Hezbollah, którzy działają z terytorium Libanu. Według izraelskich mediów w ciągu ostatnich dwóch tygodni w potyczkach tych zginęło co najmniej 14 członków Hezbollahu.

REKLAMA

Hezbollah jest wrogi Izraelowi i dysponuje największą niepaństwową armią świata. Od ataku z 7 października pojawiają się obawy, że ewentualny udział Hezbollahu mógłby oznaczać dla Izraela konieczność walki na dwa fronty. Część ekspertów zwracała uwagę, że spodziewana operacja lądowa w Strefie Gazy mogłaby osłabić potencjał obronny izraelskiego wojska na północy.

Czytaj też:

PAP/mn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej