Atak na siedzibę "New York Times". Wdarli się do niej propalestyńscy demonstranci

Pod budynkiem odpalono świecę dymną, a grupa uczestników manifestacji, zamaskowanych palestyńskimi chustami, wdarła się do gmachu. Zniszczony został parkujący przed budynkiem samochód policyjny, ściany lobby pokryto hasłami.

Pretensje wobec dziennikarzy

Manifestanci wytykali dziennikarzom "antypalestyński" wydźwięk ich tekstów.

"»New York Times« relacjonuje konflikt uczciwie, bezstronnie i dogłębnie" - oświadczyła redakcja "NYT" w odpowiedzi, dodając, że "wspiera prawa tej grupy do wyrażania jej poglądów, mimo iż nie zgadza się z oceną pracy redakcji".

Od czasu, kiedy 7 października palestyńska terrorystyczna organizacja Hamas dokonała ataku na Izrael, podczas którego zabiła 1400 osób, a uprowadziła ponad 240, w USA odbywają się liczne demonstracje, niektóre o gwałtownym przebiegu.

Demonstracje w Nowym Jorku

We wtorek w Nowym Jorku miały miejsce kolejne już propalestyńskie manifestacje. Tysiące ludzi przemaszerowało sprzed ratusza na Manhattanie przez most na Rzece Wschodniej na Brooklyn.

"Choć protest miał charakter pokojowy, w godzinach wieczornego szczytu doszło do zakłóceń w ruchu ulicznym. (…) Pod powiewającymi flagami Palestyny wyrażano różne poglądy. Jedni domagali się zlikwidowania państwa Izrael, inni wzywali do zawieszenia broni i pokojowego rozwiązania dla obu stron" – podała ABC.

Stacja przywołała opinię jednego z demonstrantów, którego zdaniem pokój nie nastąpi, jeśli wszyscy będą siedzieć w domu "jedząc popcorn i mówiąc to nie moja sprawa".

Inna uczestniczka manifestacji, amerykańska Żydówka, stwierdziła, że hasło "nigdy więcej" stosuje się wobec wszystkich stron.

• Ewakuacja Polaków ze Strefy Gazy. Minister Rau rozmawiał z szefem izraelskiej dyplomacji
• Hamas miał uderzyć na Izrael w święto Paschy? Media sugerują poważne zaangażowanie Iranu w zbrodniczy atak
• Wojna w Gazie. Jan Parys: z miasta zostanie tylko gruz. Izrael nie ma innego sposobu na zwycięstwo

dz/PAP, IAR